W bieżącym sezonie drużyny spotkały się dwa razy i w obu przypadkach górą były jarosławianki. Oba meczem jednak były bardzo emocjonujące i za każdym razem nasz zespół wygrywał jedną bramką, w Koszalinie 21:20, a w Jarosławiu 24:23. Kibice już sobie ostrzą zęby na kolejny zacięty mecz, jednak liczą, że po zwycięstwie w Piotrcovie, nadsańska ekipa pójdzie za ciosem i pokona kolejnego rywala. Dodatkową motywacja może być korzystne rozstrzygnięcie (dla jarosławianek) meczu piątkowego między KPR Kobierzyce z Perła. W przypadku zwycięstwa tych drugich i pokonania przez Eurobud JKS Młynów, nasz drużyna zbliży się do trzeciego miejsca na trzy punkty.
W meczu w Piotrkowie kluczem do sukcesu była defensywa, w której ogromna pracę wykonała Kinga Struzik. Kinga to zawodniczka od czarnej roboty, jak mówi dyrektor sportowa Aleksandra Kobyłecka - dziewczyna od zadań specjalnych, w defensywie jest prawdziwym "the beściakiem". W meczu z Młynami końcowy wynik spotkania w dużej mierze zależał będzie właśnie od postawy w obronie. Czy jarosławianki postawią na tyle szczelną defensywę, aby rywalki straciły pewność siebie. Skuteczna gra w defensywie pozwoli na szybkie ataki, a o skuteczność takich akcji kibice mogą być spokojni. Niestety sytuacja kadrowa ciągle za wesoła nie jest. W niedzielnym meczu raczej nie wystąpią: Kinga Strózik, Aleksandra Dorsz i Lesia Smolinh.
Mecz z Młynami w niedzielę o 17.00. Transmisja na platformie emocje.tv.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?