Krośnianie bowiem wychodzili na mecz z dużo wyżej notowanym rywalem z czołówki tabeli w tak mocno przetrzebionym składzie, że o zwycięstwie myśleli tylko najwięksi optymiści. Dość powiedzieć, że zabrakło dotychczasowego, zdecydowanego lidera Santiago Vauleta, podstawowego zawodnika, Pawła Śpicy, nadal rehabilitowanego Romana Janika, zaś Szymon Szymański, nowy nabytek pozyskany z GTK Gliwice, trenował z drużyną zaledwie trzy dni.
Przedstawione powyżej fakty najlepiej obrazują sytuację gospodarzy przed potyczką z faworytem z Wrocławia. Ale już początek meczu zasygnalizował, że przedmeczowych rozważań nie muszą w praktyce odzwierciedlać wydarzenia na parkiecie. – Sygnał do zdecydowanego ataku dał Julian Jasiński. Pociągnął drużynę, wsparli go pozostali i zaczęło się wszystko zazębiać – kontynuował podsumowanie meczu trener Soja. Faktycznie Jasiński wziął na siebie ciężar gry, zaryzykował i odniósł indywidualny sukces. Na cztery próby za 3 w pierwszej kwarcie wszystkie były celne, co pozwalało odskoczyć od rywali na 9-10 punktową odległość i dość skutecznie kontrolować przebieg wydarzeń na parkiecie.
Jedynym przestojem w grze krośnian była końcówka drugiej kwarty. Wówczas goście zredukowali dystans z 17 do 5 punktów i w drugiej połowie wszystko się mogło odwrócić.
– Nie wiem dlaczego nie potrafiliśmy wejść w trzecią kwartę, skoro wynik oscylował wokół remisu. Zamiast pójść za ciosem i wykorzystać rezultat na styku, oddaliśmy przeciwnikom pole gry, pozwoliliśmy mu wykorzystać wszystkie atuty
– stwierdził z kolei po spotkaniu szkoleniowiec wrocławian, Łukasz Dziergowski.
Istotnie ta odsłona miała decydujące znaczenie dla przebiegu meczu. Miasto Szkła rozbiło WKK Wrocław 25:6, wypracowało sobie tym samym 24-punktową przewagę na ostatnią kwartę, co w zasadzie wskazało zwycięzcę tego pojedynku.
– Pokazaliśmy energię, radość z gry w koszykówkę, skuteczność i pewność siebie. Obyśmy te pozytywy przenieśli na kolejne ligowe potyczki
– podsumował Radosław Soja, trener Miasta Szkła
Miasto Szkła Krosno - WKK Wrocław 91:68
Kwarty: 24:17, 20:22, 25:6, 22:23.
Miasto Szkła: Ciesielski 13 (1x3), Dawdo 12, Sobiech 16, Jasiński 28 (5x3), Szymański 5 oraz Oczkowicz 14 (3x3), Rompa 2. Trener Radosław Soja.
Wrocław: Koelner 8 (1x3), Ochońko 19 (2x3), Madray 6, Chrabota 7 (1x3), Patoka 7 (1x3) oraz Prostak 7, Wątrona 5, Matusiak 0, Wilczek 9 (1x3). Trener Łukasz Dziergowski.
Widzów 400.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Plan urodzinowy Richardson: wyjazd z byłym mężem i byłym partnerem, ale bez gangstera
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej na ściance. Stylista ocenia
- Iwona z "Sanatorium" straciła dziecko i męża. To wyznanie złamało nam serca
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły