Św. Florian przykładem

Raz w roku, w obrębie niżańskich strażnic spotykają się wszystkie Florianowe hufce. Zaciągi ochotnicze i służba zawodowa, ramię w ramię, jak w bojowej akcji. Na początku maja - niech ktoś sprawdzi! - patron ludzi ognia, oszczędza im pracy. Wystarczyło 482 wyjazdy do zdarzeń od ubiegłorocznego święta, w tym przeszło 300 do pożarów. Strażaka już tylko w galowym stroju można utożsamiać z klasycznym pogromcą ognia. Górę w jego pracy biorą wszelkie akcje ratownicze, od zdejmowania kota z komina, po powodzie. Wszechobecność ratowników z PSP i OSP procentuje wielkim zaufaniem społeczeństwa. Przedstawiciel żadnego innego zawodu nie ma przeszło 90-procentowego poparcia wśród obywateli RP. Zawodu, a bardziej służby.
- Heroiczna postawa świętego Floriana jest przykładem dla nas wszystkich - mówił na uroczystościach z okazji Dnia Strażaka, komendant PSP w Nisku bryg. Zbigniew Laskowski. Uroczystości rozpoczęła msza św. w sanktuarium Św. Józefa. Odprawili ją ks. Marian Balicki i ks. Henryk Krzyżanowski. Na placu apelowym KP PSP odbyła się dalsza część obchodów. Rozpoczęło je wciągnięcie flagi na maszt. Za maszt służyła najstarsza w Polsce mechaniczna drabina strażacka. Staruszka liczy sobie 47 lat i jest w pełni sprawna, choć jej rozłożenie wymaga sporo siły i czasu. Niżańscy fajermani nie chcą się jej pozbywać. Liczą, że za kilka lat będą ją mogli wymienić na nowoczesną.
Najbardziej ofiarni strażacy zostali odznaczeni, nagrodzeni awansami na wyższe stopnie i nagrodami pieniężnymi. Prezydent RP Medalem "Za Ofiarność i Odwagę" odznaczył druha Janusza Madeja z Wólki Tanewskiej. Medalem Honorowym im. Bolesława Chomicza odznaczony został dh Mieczysław Cisek z OSP Jeżowe, a Złotym Medalem Związku OSP RP dh Stanisław Zwolak (OSP Ulanów). List gratulacyjny do niżańskich fajermanów wystosował minister spraw wewnętrznych i administracji, Krzysztof Janik.
W powiecie niżańskim jest 46 jednostek strażackich, w tym 12 należących do Krajowego Systemu Ratowniczo - Gaśniczego. Idea ochrony przeciwpożarowej jest dobrze rozwijana wśród młodych. Świadczy o tym zwiększająca się liczba młodzieżowych drużyn. W gminie Harasiuki, jedynej w Polsce, prowadzony jest program "Bezpieczne życie", w którym udział bierze prawie tysiąc uczniów i stu nauczycieli.