Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świat według Dulskich

Andrzej Piątek
Katarzyna Słomska (Dulska) i Beata Zarembianka (Juliasiewiczowa) w sztuce "Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej.
Katarzyna Słomska (Dulska) i Beata Zarembianka (Juliasiewiczowa) w sztuce "Moralność pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej. KRYSTYNA BARANOWSKA
Zakłamanie, prostactwo i pewność, że pieniądz wszystko może nadal są aktualne. Zatem nie dziwi, że współcześnie przesłanie sztuki "Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej narzuca się samo przez się. Premiera w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej 6 bm.

"Dulszczyzna" pozostała miarą hipokryzji, ciasnoty umysłowej i za nic nie chce się stać pojęciem historycznym. Wręcz przeciwnie, stale odradza się w nowej, może nawet groźniejszej postaci. Prostactwo, zakłamanie, tuszowanie skandali i dbanie o zewnętrzne pozory, usta pełne szlachetnych słów i świństwa wyrządzane innym po cichu, przekonanie, że pieniądz nie cuchnie i wszystko może - to zjawiska i postawy bynajmniej nie przebrzmiałe.

Dlatego Henryk Rozen nie musiał "uwspółcześniać" "Moralności...". Wystarczy, że jego spektakl rozgrywa się w niepokojąco pustej i zimnej przestrzeni scenograficznej Macieja Preyera, który słusznie ucieka od secesyjnych pluszów, aksamitów, ciężkich kostiumów, dusznej atmosfery dawnego salonu.

Skąd znamy tego potwora

W teatrze, w każdej kolejnej realizacji "Moralności..." robiono z Anieli Dulskiej coraz groźniejszego potwora. W końcu przestaliśmy się jej bać, stała się tak groźna, że śmieszna.

Ale gdy w spektaklu Henryka Rozena na scenie pojawia się Katarzyna Słomska znowu zaczynamy się bać Anieli Dulskiej. I zastanawiamy się, skąd znamy tego potwora? Bo znamy skądś na pewno, z bliska, po sąsiedzku, z telewizji.

Najbliższa premiera to...

Najbliższa premiera to...

"Wszystko o kobietach" Miro Gavrana, 13, 14 i 15 bm. na Małej Scenie Teatru im. Wandy Siemaszkowej.

Każda z grających w niej aktorek zmienia charakter równie często jak wygląd, przyjmuje rolę matki lub córki, zmienia się ze starej kobiety w dziewczynę, z przyjaciółki w śmiertelnego wroga. Bilety po 20 złotych w kasie teatru lub biurze obsługi widzów, tel. 017 853-22-52.

Katarzyna Słomska z twarzą niewiniątka gra na pozór taką sobie kobitkę z odrobiną domowego ciepełka. Drażniącą piskliwym, przesłodzonym głosikiem. Przygarbiona, w luźnej koszuli i pretensjonalnym szlafroku wyrzuca z siebie skrzekliwe komendy, którymi zastrasza domowników.

Patrzy czujnie, podejrzliwie świdruje oczkami. Mówi, a raczej przemawia, butnie i opryskliwie. Ta kreacja przerasta ją, jej kobiecość i umiejscawia jej Dulską gdzieś poza Zapolską i jej sztuką. Gdzie?

Święta świętość i pieniądze

Spektakl Henryka Rozena w zasadzie jest koncertem dla dwóch aktorek. Jedna z nich, Katarzyna Słomska gra rolę tytułową. Druga, Anna Demczuk właściwie epizod - jest to rola praczki Tadrachowej, opiekunki i matki chrzestnej Hanki, służącej uwiedzionej przez Zbyszka, syna Dulskiej.

Ale już samo wejście Anny Demczuk na scenę elektryzuje publiczność i ponad miarę jej roli nadaje przedstawieniu nieoczekiwanie nowe tempo i barwę. Z przymilnym uśmiechem obłudnej lisicy, jako Tadrachowa twardo i drapieżnie umie upomnieć się o zadośćuczynienie dla swojej podopiecznej. Gra świętą świętość, która bez zawahania sięgnie po brudne pieniądze dla zatuszowania nieczystej sprawy. Skąd to znamy?

Wspaniałość "dulszczyzny"

Ciekawie gra uwiedzioną Hanke Agnieszka Smolak. Zamknięta w sobie, z dystansem wobec otoczenia godnie przeżywa zranione uczucie. Chociaż jest bardziej heroiną, aniżeli prostą dziewczyną ze wsi. Świetna w scenie, gdy bierze pieniądze za utraconą cześć i tym samym dołącza do zepsutego świata.

W ich tle, Robert Chodur poprawnie tworzy postać Felicjana Dulskiego, a Kornel Pieńko - Zbyszka, Beata Zarembianka - Juliasiewiczowej, Małgorzata Machowska - Lokatorki. Bez pomysłu na mniej papierową postać Meli gra tę rolę Małgorzata Jakubiec - Hauke. Z kolei za ekspresyjnie z pomocą całego ciała zmaga się z rolą Hesi Magdalena Kozikowska.

Niemniej wszystkie te postacie przekonują nas, ze "dulszczyzna" nadal wiedzie wspaniały żywot, jak każda hipokryzja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24