Świąteczne menu z dietetykiem

Wigilijne potrawy są zwykle wysokokaloryczne oraz ciężkostrawne. Czy możemy w jakiś sposób je odchudzić?

Wystarczy zmienić technikę obróbki cieplnej bądź trochę zmodyfikować przepis, aby przygotować potrawy w zdrowszej i mniej kalorycznej wersji. Mięsa i ryby, zamiast smażyć, lepiej upiec lub przygotować na parze, dociast możemy dodać mniej cukru i tłuszczu. Pierogi natomiast radzę ulepić z mąki pełnoziarnistej i podawać bez omasty. W sałatkach część majonezu możemy zastąpić jogurtem naturalnym. Śledzie, zamiast przygotowywać w oleju, możemy podać w sosie jogurtowym. Te nieduże zmiany nie wpłyną niekorzystnie na smak potraw, a znacznie obniżą kaloryczność, będą dla nas lżejsze.

Czy jesteśmy świadomi tego, co jemy?

Świadomość tego, z czego składa się nasze pożywienie i jaką ma wartość kaloryczną, po-zwala nam dokonywać odpowiednich wyborów. Ze swojej obserwacji podczas wieloletniej praktyki dietetycznej mogę stwierdzić, iż pacjenci, którzy zwracają uwagę na to, co jedzą, czytają opakowania, odżywiają się znacznie zdrowiej.

Jakie odstępy zachować między posiłkami?

Najlepiej jadać co trzy godziny. Ostatni posiłek powinien być spożyty na trzy godziny przed snem. Tempo przemian metabolicznych osiąga wówczas najwyższe obroty. Należy jednak pamiętać, iż wszystko, co jemy i ma wartość kaloryczną, można nazwać posiłkiem. Nie wszyscy przegryzki - w postaci słodyczy, owoców, słonych przekąsek - traktują jako posiłek.

Czy w trakcie posiłku powinniśmy coś pić?

Spożycie płynów powinno mieć miejsce pół godziny przed posiłkiem lub po nim. Działanie enzymów trawiennych, które nie są rozcieńczone przez napoje, jest wówczas najlepsze. Najlepiej pić płyny, które nie zawierają cukru, sztucznych substancji barwiących i smakowych. Najbezpieczniejsza jest woda mineralna bądź dowolna herbata.

Podczas świętowania na stołach pojawia się również alkohol...

Alkohol jest substancją bardzo kaloryczną (1 g dostarcza aż 7 kcal). Dobrze zachować umiar przy jego spożyciu. Alkoholu nie powinniśmy spożywać na pusty żołądek, a przed pójściem spać radzę wypić sporą ilość wody z cytryną, aby uniknąć bólu głowy następnego dnia.

A co z osobami, które w czasie świąt są na diecie?

Będąc na diecie, możemy spróbować wszystkich potraw, które pojawią się na świątecznych stołach. Ilość jednak powinna być niewielka. Nie powinniśmy dopuszczać do uczucia przejedzenia. Osoby, które są w trakcie odchudzania, mają obkurczony żołądek. Zgłaszają mi często, iż nie są w stanie zjeść tyle, co przed dietą. Po świętach osoby odchudzające się powinny niezwłocznie powrócić do planu żywieniowego, aby nie rozprężyć żołądka oraz nie dopuścić do rozregulowania metabolizmu.