Świątynia odzyskuje blask

Świątynia, wzniesiona w II połowie XVIII wieku, to perła barokowej architektury, zachwycająca bogactwem rokokowego wnętrza. Jej fundatorem był Jerzy August Wandalin Mniszech, marszałek nadworny koronny (Mniszchowie byli właścicielami Dukli.). Rokokowo-klasycystyczna polichromia sklepienia, została wykonana w latach 70. XVIII wieku przez jednego z najlepszych ówczesnych mistrzów, Antoniego Stroińskiego.
Trwające obecnie roboty konserwatorskie prowadzone będą do końca sierpnia br. Oprócz odnowienia ołtarza głównego obejmują także renowację polichromii.
To kolejny etap przywracania blasku zabytkowej świątyni, jednej z najpiękniejszych w regionie. W 1996 roku za środki zebrane przez społeczeństwo odnowiono ołtarz św. Jana. Następnie, w latach 1999 - 2000 restaurowano dwie kaplice, ołtarz św. Antoniego, ambonę, dwa konfesjonały, chrzcielnicę oraz sarkofag Anny Mniszchowej. Grobowiec z czarnego marmuru, zdobiony brązem, z herbami Mniszchów i Brühlów z rzeźbą przedstawiającą młodą Annę Amalię, to jeden z najciekawszych obiektów w kościele. Swój udział w tych pracach mieli: Piotr Frączek, Kazimierz i Kazimiera Wajdowie, Andrzej Szczepkowski, Zdzisław Gil oraz Przemysław Michalski, konserwujący nagrobek Amalii.
- Wykonano również remont generalny kruchty, i docieplenie sufitu kościoła, wymieniono instalację elektryczną i okna - wymienia Krystyna Boczar - Różewicz z Urzędu Miasta i Gminy Dukla. - Koszt tych prac wyniósł ok. 700 tysięcy złotych, a pieniądze pochodziły w dużej mierze z darowizn, składek, dotacji.
We wrześniu ub. roku rozpoczął się kolejny etap prac: konserwacja ołtarza głównego. Jej wykonanie, wraz z polichromią wokół ołtarza ma kosztować 183 tysiące złotych.
To jednak nie koniec renowacji. W planach jest polichromia prezbiterium, odnowienie nawy głównej i zakrystii (polichromia i wyposażenie).
- Szacunkowy koszt wykonania tych prac to 1 mln 400 tys. zł - informuje Krystyna Boczar - Różewicz.
Samorząd i ks. dziekan, dr Stanisław Siara o środki na odnowienie świątyni zabiegają z różnych źródeł. Pozyskano je m.in. z Fundacji Polsko - Niemieckiej Pojednanie i od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Parafianie ofiarowali 100 tys. złotych.