Świece okopowe z Dębicy będą ogrzewać ukraińskich żołnierzy. To dla nich duża pomoc zwłaszcza, kiedy dostawy prądu są ograniczone

OPRAC.: US/Serwis informacyjny Miasta Dębica
Do wyrobu świec okopowych potrzebne są czyste puszki np. po konserwach lub karmie dla zwierząt, kartonowe lub tekturowe paski pocięte do wysokości danej puszki oraz wosk lub parafina np. z ogarków świec, niewypalonych wkładów do zniczy
Do wyrobu świec okopowych potrzebne są czyste puszki np. po konserwach lub karmie dla zwierząt, kartonowe lub tekturowe paski pocięte do wysokości danej puszki oraz wosk lub parafina np. z ogarków świec, niewypalonych wkładów do zniczy Serwis informacyjny Miasta Dębica
Puszki i ogarki świec do ich produkcji dostarczają uczniowie, mieszkańcy miasta i parafie z okolicznych miejscowości. Powstało już ponad tysiąc świec okopowych, a wszystko dzięki akcji zorganizowanej w Publicznej Szkole Podstawowej nr 9 w Dębicy.

Akcję zainicjowała Wolontariuszka Roku Powiatu Dębickiego 2022 Agnieszka Wiater i Szkolne Koło Wolontariatu w dębickiej „Dziewiątce”.

– Zaangażowały się nie tylko dzieci, ale również mieszkańcy miasta i parafie. Z przyniesionych puszek i niewypalonych wkładów do zniczy powstają w naszej szkolnej „fabryce” świece okopowe – wyjaśnia Grażyna Pondo, dyrektor szkoły.

Jak podkreśla Barbara Rubach, nauczycielka z PSP nr 9, wykonane świece trafią do lwowskich parafii, w których pracują księża z diecezji tarnowskiej oraz do żołnierzy i pograniczników ukraińskich.

To dla nich bardzo duża pomoc w zimowych miesiącach, kiedy dostawy prądu są ograniczone.

Do wyrobu świec okopowych potrzebne są czyste puszki np. po konserwach lub karmie dla zwierząt, kartonowe lub tekturowe paski pocięte do wysokości danej puszki oraz wosk lub parafina np. z ogarków świec, niewypalonych wkładów do zniczy.

– Tekturowe paski zwija się w ciasny rulon, „upycha” w puszce, dodaje tekturowy knot i całość zalewa parafiną. Tak przygotowana świeca, w zależności od wielkości puszki, płonie od 2 do kilku godzin, dając umiarkowane światło i ciepło, wystarczające, by się ogrzać, podgrzać wodę czy posiłek – relacjonuje Jan Trakarz, konserwator szkolny.

Puste puszki oraz ogarki świec i niewypalone wkłady do zniczy można przynosić do Publicznej Szkoły Podstawowej nr 9 w Dębicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Fogiel: bon-moty Korwin-Mikkego nie naprawią ekonomii

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie