Święta w podkarpackich urzędach. Bony, paczki, super premie, czy nic?

Pracownicy Urzędu Miasta w Rzeszowie nie dostaną ani bonów, ani gotówki na święta. Jeśli mają dzieci w wieku do 16 lat, otrzymają paczki ze słodyczami o wartości od 50 do 100 zł.

W krośnieńskiej magistrali, będzie zastrzyk gotówki.

- Zrezygnowaliśmy z bonów, bo nie każdy był zadowolony z listy sklepów, w których można je było wydać - mówi Joanna Sowa, rzecznik prezydenta w Krośnie. - Będą więc pieniądze - od 340 do 400 zł, jak przed rokiem. Postanowiliśmy też nie robić paczek dla dzieci ze słodyczami, bo każde lubi co innego. Rodzic dostanie w zamian 70 zł.

Paczki przysługują na dzieci będące na utrzymaniu rodziców, uczące się.

W Przemyślu pracownicy miejskiego urzędu także dostaną gotówkę - od 600 do 670 zł, a na dzieci w wieku do 14 lat - paczki ze słodyczami warte ok. 50 zł.

W Urzędzie Wojewódzkim 700 urzędników również dostanie pieniądze - od 300 do 550 zł, w zależności od sytuacji materialnej rodziny. Pójdzie na to z funduszu socjalnego ponad 340 tys. zł.

W Urzędzie Marszałkowskim także będzie forma pieniężna.

- 300 zł dostaną ci, których średni miesięczny dochód na członka rodziny przekracza 1,2 tys. zł, 400 zł - jeśli dochód mieści się w przedziale 700 -1,2 tys. zł oraz 500, jeśli nie przekracza 700 zł - wylicza Tomasz Leyko, rzecznik marszałka. - Przysługują też świadczenia z okazji Mikołaja na dzieci w wieku od roku do 15 lat. W wysokości, także uzależnionej od zarobków. To 80, 90 i 100 zł.

W rzeszowskim Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych nie ma bonów, gotówki, ani paczek. Nie dostają ich też strażacy i pracownicy PGE Dystrybucja.

W Drugim Urzędzie Skarbowym pracownicy otrzymają od 100 do 400 zł, w zależności od dochodu na członka rodziny. W rzeszowskiej Straży Miejskiej będzie gotówka, ale jeszcze nie ustalono, w jakiej wysokości. W Narodowym Funduszy Zdrowia pracownicy wezmą od 250 do 290 zł w myśl zasady: im niższe zarobki, tym większa kwota.

Na Uniwersytecie Rzeszowskim emeryci i renciści dostaną bony w wysokości ok. 300 zł. Natomiast pracownicy - pieniądze, z zależności od zaszeregowania, ale maksymalnie 950 zł. Są też pieniądze przyznawane na dzieci, od rocznego do uczącego się 25-latka, w wysokości 183 zł.

Na Politechnice Rzeszowskiej nie ma talonów i gotówki. W grudniu ze świadczeń socjalnych ma być wypłacona druga transza dofinansowania do wczasów. Będą paczki ze słodyczami dla dzieci w wieku 2 - 13 lat, ale rozdawane na balu karnawałowym w styczniu.

- U nas wszyscy pracownicy wraz z listopadową wypłatą dostali świąteczny dodatek po 900 zł. Nie były to pieniądze z funduszu socjalnego - mówi Andrzej Czarnecki, rzecznik prasowy WSK. - Ten jako prezent mikołajkowy ufundował na dzieci w wieku do 18 lat - bilety do kin, Teatru Maska i centrum zabaw.

W PZL Mielec będą bony o wartości kilkuset złotych.

Wszyscy pracownicy rzeszowskiej fabryki Nestlé otrzymają paczki z produktami firmowymi, m.in. kawą czekoladkami, deserami. Dzieci pracowników też dostaną paczki mikołajkowe oraz zaproszenie do kina na "Krainę lodu" i spotkaniem z Mikołajem. Tu pracownicy sami decydują, jakie wybierają świadczenie socjalne.

- Mogą je przeznaczyć np. na talony lub gotówkę na święta, bilety do kina, wypoczynek dla dzieci i młodzieży, wczasy pod gruszą oraz karty Multisport - mówi Edyta Iroko z Nestlé Polska.

W każdym zakładzie tworzony jest odrębny regulamin funduszu świadczeń socjalnych. Na jakie cele mogą pójść pieniądze, przewiduje ustawa: kulturalne, sportowo - rekreacyjne, pomocowe, mieszkaniowe, czyli np. na dofinansowanie wczasów dla pracowników i ich dzieci, różnego rodzaju zapomogi, dofinansowanie do basenu, czy fitness, na pożyczki remontowo - budowlane itp.