W niedzielę będzie też święto mieleckiego mikrusa, który ma już pół wieku. Z tej okazji do Mielca zjadą posiadacze mikrusów, których nie pozostało już wiele.
Dwa etapy rajdu
- Niektóre z tych aut przyjadą o "własnych siłach", inne, te w nieco gorszej kondycji, na lawetach - mówi Marzanna Madejska-Patyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta. - Mielec będzie gościł 30 zabytkowych samochodów z Niemiec, Danii, Holandii i Polski oraz kilkanaście mikrusów.
Mikrus powstał podczas "odwilży gomułkowskiej". Znaczącą rolę w jego historii odegrali m.in. premier Józef Cyrankiewicz i wicepremier Piotr Jaroszewicz. Po przejażdżce mikrusem bardzo go wychwalili. Historia auta zaczyna się pod koniec 1956 r., kiedy podjęto decyzję o uruchomieniu produkcji polskiego mikrosamochodu. W WSK Rzeszów opracowano dokumentację silnika. W WSK Mielec na początku 1957 r. rozpoczęto produkcję mikrusa.
Organizatorami zlotu są członkowie "Klubu Antycznych Automobili & Rajdów CAAR". Rajd składa się z dwóch etapów - mieleckiego i zamojskiego. Część mielecka (od 19 do 24 lipca) będzie się odbywać nie tylko w Mielcu, ale także np. w Sadkowej Górze, Przecławiu, Radomyślu Wielkim, Tuszowie Narodowym i Sandomierzu.
Niedzielny finał
Wielki finał zaplanowano na 22 lipca w Mielcu. Atrakcje zaczną się na al. Niepodległości już od godz. 10. Mieszkańcy obejrzą m.in. konkurs piękności i elegancji automobili o Laur prezydenta miasta Mielca. Gratką będzie z pewnością pokaz pojazdów na pikniku lotniczym na lotnisku, gdzie zabytkowe pojazdy przemieszczą się ok. 16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?