Policjantka kryminalna z Kielc razem z koleżanką z kłobuckiej policji zatrzymały pijanego kierowcę tira, który jechał autostradą a1

Policjantka z Komisariatu II w Kielcach razem z koleżanką z Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku jechały w niedzielę do Szkoły Policji w Pile na kurs specjalistyczny dla policjantów pionu kryminalnego. Na autostradzie a1 na wysokości miejscowości Szewo (województwo kujawsko-pomorskie) ich uwagę przykuł samochód ciężarowy z naczepą, jadący całą szerokością drogi.

- Przypuszczały, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu. Ponieważ nie mogły go wyprzedzić, światłami awaryjnymi ostrzegały przed niebezpieczeństwem innych kierowców – opowiada młodszy aspirant Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Kierujący ciężarówką zjechał do zatoczki przy stacji paliw, a gdy zauważył, że za nim zjechał samochód policjantek, próbował odjechać. To mu się jednak nie udało, funkcjonariuszki zajechały mu drogę.

- Policjantki wyszły z auta i podbiegły do kierowcy. Okazując mu legitymację, poinformowały że są policjantkami i poleciły otworzyć drzwi, wyłączyć silnik pojazdu, a następnie wyjąć kluczyki ze stacyjki i zaciągnąć hamulec postojowy. Mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi pojazdu. Był wulgarny i agresywny, a jego mowa była bełkotliwa. Po chwili policjantkom udało się otworzyć drzwi i wtedy poczuły silną woń alkoholu – opisuje Komenda Powiatowa Policji w Kłobucku.

Na miejsce przyjechał patrol. Badanie wykazało, że 52-letni kierowca ciężarówki miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.