Sygnał o śniętych rybach w zalewie w Łopuszce Małej k. Kańczugi. Dyrektor PSSE Przeworsk dementuje [ZDJĘCIA]

Nasi czytelnicy zasygnalizowali nam tę informację dziś rano. Zapytaliśmy mieszkańców gminy Kańczuga, co o tym sądzą.

- Gdyby były tu jakieś śnięte ryby, to już dawno byłoby o tym głośno - usłyszeliśmy.

Lokalny wędkarz twierdzi jednak, że taka sytuacja miała miejsce i wybierali ryby.

- Zmiana klimatu, upały, brak drzew, wysoka temperatura wody.... mnie to nie dziwi, a będzie gorzej - mówi wędkarz.

Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Przeworsku mgr inż. Ryszard Trelka poinformował nas, że na ten moment nic takiego nie stwierdzono.

- Rozmawiałem także z panem Tomaszem Baranem, szefem Kańczuckiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kańczudze, który powiedział, że dziś był obchód i nie było żadnych śniętych ryb - mówi dyrektor i zaznacza, że ryby należą do powiatowego lekarza weterynarii. - Natomiast ze względu na to, że jest to kąpielisko, jeśli będzie taka sytuacja, to również my będziemy interweniować.

Z kolei Kańczucki Ośrodek Sportu i Rekreacji, poinformował w mediach społecznościowych o otwarciu zalewu.

"Po długiej przerwie spowodowanej zakwitem sinic oraz niesprzyjającymi warunkami hydrologicznymi, a także po przeprowadzeniu badań wody, uzyskaliśmy pozytywną decyzję PSSE w Przeworsku w zakresie przydatności wody do kąpieli i możemy wreszcie ponownie otworzyć Kąpielisko Zalew Łopuszka Mała. Kąpielisko jest czynne w godzinach 10:00-18:00. Zapraszamy mimo pochmurnej pogody..."

Sprawę będziemy na bieżąco śledzić. Na ten moment kąpielisko jest czynne i nie ma żadnych informacji dot. zagrożenia zdrowia.