Symulatory lotów pojawią się w starej wieży kontroli w Jasionce. Także jako rozrywka dla rodzin

To ma być unikatowy i jedyny tak kompleksowy projekt, łączący lotniczy potencjał Podkarpacia z turystyką. Dlatego o wszystkie składowe elementy zadba nie jedna a konsorcjum podkarpackich firm: mielecka „Royal Star i „Royal Star Plus”, Instytut Badań Technicznych i Transferu Innowacji Przemysłowych oraz Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy „Cyziówka”.

Stworzona przez nich marka „Royal Fly” ma stworzyć w Mielcu i Rzeszowie infrastrukturę i wyposażenie do szkolenia nie tylko pilotów potrzebujących uprawnień, ale także odkryje świat lotnictwa przed najmłodszymi. Do tego celu wykorzysta tzw. starą wieżę kontroli lotów w Jasionce, która zostanie gruntownie odremontowana i wyposażona w ultranowoczesny symulator Boeing 737, samolotu F16, śmigłowca i bardzo mało popularny w Europie symulator Jet Packa, czyli plecaka z napędem odrzutowym, jaki można oglądać w serii o agencie 007. Będą mogli z nich korzystać nie tylko piloci, ale całe rodziny.

- Symulatory będą ruchome, będą miały najwyższą klasę grafiki, dające uczestnikowi pełne odczucia i wrażenia lotu - mówi Krzysztof Pawełek, prezes „Royal Star”. - Całość ma oddawać atmosferę lotnictwa, od momentu przyjęcia na pokład przez stewardessę i załogę po ubranie uczestnika w odpowiedni kombinezon - dodaje.

Obok centrum symulacji powstanie także lotnicza restauracja, która także w każdym najdrobniejszym detalu ma oddawać ducha lotnictwa. Nawet wózki do przywożenia posiłków mają być identyczne jak te, które możemy zobaczyć podczas podniebnych podróży. Częścią tego projektu ma być także nowy hotel dla szkolącej się kadry, który powstanie w ośrodku „Cyziówka”.

ZOBACZ TEŻ: Pierwszy lot dreamlinera Rzeszów Jasionka - Nowy Jork Newark