Syndyk krośnieńskiej huty nie sprzedał "jedynki"

Syndykowi nie udało się w pierwszym przetargu znaleźć nabywcy na nieruchomość przy ul. Grodzkiej - najstarszej części KHS. Będzie drugi przetarg.

Zakład nr 1 Krośnieńskich Hut Szkła przy ul. Grodzkiej - zwany popularnie "jedynką" - to miejsce historyczne, jeśli idzie o branżę szklarską w Krośnie. Tu, w 1923 roku powstała huta szkła, która zapoczątkowała działalność przemysłu szklarskiego w mieście.

W 2006 roku, jeszcze przed ogłoszeniem upadłości spółki, zarząd Krośnieńskich Hut Szkła zdecydował o zamknięciu produkcji ręcznej w zakładzie nr 1 i wygaszeniu pieców. Od tamtej pory hala "jedynki" stoi pusta. I niszczeje.

To właśnie tę nieruchomość syndyk postanowił sprzedać w pierwszej kolejności. Kwota, na jaką wyceniono jej wartość wynosiła prawie 10 milionów 400 tys. zł.

- Myślę, że teren jest atrakcyjny biznesowo - uważa syndyk Marek Leszczak. - To prawie 4 hektary w centrum miasta.
Syndyk przyznaje, że wartość ma nie tyle sama hala i budynki magazynowe, co grunt. - Spodziewam się, że zainteresuje deweloperów czy sieci handlowe. Bardziej niż zakład produkcyjny widzę tu galerię handlową czy hipermarket - mówi Leszczak.

Sprawa sprzedaży nieruchomości przy Grodzkiej wielką burzę wywołała pięć lat temu, gdy zamykano "jedynkę". Wtedy zarząd KHS chciał sprzedać działkę firmie Tesco, potrzebował jednak akceptacji radnych w kwestii zmiany przeznaczenia terenu. Budowa hipermarketu w miejsce huty wzbudziła wówczas wielkie emocje wśród mieszkańców. Były pikiety na sesjach i marsze protestacyjne. Ostatecznie do zawarcia transakcji nie doszło a krośnianie do tej pory nie doczekali się żadnego hipermarketu.

Teraz, gdy nieruchomość sprzedaje syndyk, emocji nie ma. Ale nie znaleźli się też chętni, którzy chcieliby kupić ją za ponad 10 mln zł. Na pierwszy przetarg nie wpłynęła żadna oferta.

- Nie wykluczam, że wpływ na to mogło mieć rozpoczynająca budowa dużego kompleksu handlowego w Miejscu Piastowym - mówi syndyk.

Wiadomo też, że duże kompleksy handlowe mają powstać na peryferiach Krosna, przy ul. Bieszczadzkiej i ul. Sikorskiego. Syndyk jest jednak zdanie, że atrakcyjna lokalizacja blisko centrum Krosna przyciągnie inwestorów.

- Być może zainteresowani czekają na obniżkę ceny - mówi Leszczak.

W drugim przetargu, który zaplanowano na 6 maja cena będzie obniżona o 5 proc, do 9 mln 870 tys. zł.

Potencjalny inwestor, jeśli chce zbudować tu obiekt handlowy, będzie musiał zastanowić się nad lepszym dojazdem, np. od ul. Niepodległości. A także nad uwzględnieniem zaleceń konserwatora zabytków. Część hali ma bowiem zabytkowy charakter.

- Chodzi o dach, przeniesiony z hangaru na lotnisku, pochodzący z okresu międzywojennego - wyjaśnia syndyk. - Ja jednak nie widzę przeszkód dla zburzenia obiektu, bo ten dach można wkomponować w nowy budynek.

Dawna "jedynka" to pierwsza nieruchomość należąca do Krośnieńskich Hut Szkła, którą sprzedaje syndyk. W drugim półroczu będzie można kupić udziały w KrossGlasie i hucie w Jaśle.