Syndyk został do firmy wprowadzony 22 sierpnia po decyzji Sadu Rejonowego w Rzeszowie, który ogłosił upadłość obejmującą likwidację majątku upadłego PPH Transsystem S.A. w Woli Dalszej. Zarząd firmy wnioskował o upadłość z możliwością zawarcia układu.
- Jestem w firmie parę dni a mi potrzeba około miesiąca, żebym mógł się z tym wszystkim zapoznać. Należy przeanalizować każdą umowę, i kontrakt. Będziemy wykonywać tylko rentowne kontrakty z pozostałych zrezygnujemy – powiedział nam Marek Olejnik, syndyk masy upadłościowej Transsystemu.
Jedną z pierwszych decyzji syndyka było wybranie przedstawiciela załogi, gdyż do tej pory żadne związki zawodowe nie działały w Transsystemie. Przygotowywany jest również wykaz zaległych płatności obejmujący część czerwca, lipiec i 22 dni sierpnia dla Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Kiedy wypłacą pensje
- Trzeba wyliczyć pensje dla wszystkich pracowników. Odbywa się to na specjalnych zasadach, ponieważ stawka miesięczna jest ograniczona do 3,496,83 zł brutto. Jeżeli uda mi się wykaz zrobić do 15 września to będzie cud. Ja mam miesiąc na przygotowanie takiego dokumentu. Następnie Fundusz będzie miał miesiąc na jego zweryfikowanie - tłumaczy syndyk.
Do Powiatowego Urzędu Pracy w Łańcucie wpłynęło zawiadomienie od syndyka, że 660 osób pracujących na czas nieokreślony otrzyma wypowiedzenia. Pozostali utracą pracę po wygaśnięciu umów na czas określony.
- Zgłaszają się do nas pracownicy, którym umowy wygasły. Przygotowujemy się do przygotowania specjalnego programu pod byłych pracowników Transsystemu – wyjaśnia Anna Krukowska, z-ca dyrektora PUP w Łańcucie.
Konta Transsystemu nadal zablokowane
Obecnie firma nadal prowadzi działalność, mimo że jej konta nadal są zablokowane. Dopiero uprawomocnienie się decyzji sądu pod koniec przyszłego tygodnia zmusi banki do ich odblokowania.
- Syndyk spotkał się z nami informując o zasadach płatności zaległych pensji z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i najbliższych planach. Wszyscy pracownicy otrzymają wypowiedzenie a następnie część z nich zostanie przyjęta na czas określony. Normalnie pracujemy, chociaż duża cześć załogi jest na zaległych urlopach.
Syndyk obiecał również, że za pozostałe dni sierpnia od ogłoszenia upadłości wypłaci nam jak tylko jakieś pieniądze pojawia się w zakładzie. Pracownicy skarżą się na brak pieniędzy. Mnie utrzymuje żona, bo też czekam na wypłatę – opowiada Andrzej Połowniak, nowowybrany przedstawiciel załogi w Transsystemie.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?