Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sytuacja patowa

JAN MISZCZAK
Jarosławski rynek to perełka zabytkowej architektury.
Jarosławski rynek to perełka zabytkowej architektury. JAN JAROSZ
JAROSŁAW. Byli mieszkańcy, których losy rzuciły w różne strony kraju i za granicę, odwiedzając w tym roku swe rodzinne miasto niepokoili się o losy jego starówki.

Często dawali temu wyraz w telefonach do redakcji "Nowin". Oto jeden z takich głosów. - Stare miasto w Jarosławiu to jeden z cenniejszych zespołów architektury w kraju - powiedział nam jarosławianin, z wykształcenia historyk, mieszkający obecnie w Belgii. - Widać jednak, że starówka marnieje i nic nie wskazuje na to, by próbowano ją ratować. A przecież jest to miasto o niezwykle bogatych tradycjach artystycznych, które 25 maja 1845 r. otrzymało od Ferdynanda I tytuł "miasta królewskiego". Rozwój samorządu przyczynił się w znacznym stopniu do jego dobrobytu.
Wicestarosta jarosławski, Janusz Kołakowski przypomina, że do roku 1990 w mieście tym prowadzono intensywne prace przy renowacji starówki. Powstała tam wówczas m. in. atrakcyjna podziemna trasa turystyczna. - Później, w latach 90., kiedy można już było wyjść z podziemi i zabrać się za restaurację naziemnej części starego miasta, Ministerstwo Kultury

umyło ręce od finansowania

wszelkich prac konserwatorskich, cedując je na samorząd - mówi. - Ten zaś nie miał pieniędzy, by podołać tak wielkiemu zadaniu. I w ten sposób zamknęło się błędne koło. Dziś sytuacja jest patowa.
Obecnie na starówce praktycznie nic się nie dzieje i zachodzi obawa, że może ona popaść w ruinę. W mieście mówi się, że dopóki renowacja starego miasta będzie tylko problemem samorządu, to nie ma mowy o kompleksowej jego odnowie.
Kolejnym władzom Jarosławia nie udało się też przeprowadzić na terenie starówki kompleksowych badań archeologicznych. - Władze powinny zabiegać, by np. studenci pod okiem naukowców uczynili to w ramach praktyk wakacyjnych - proponuje cytowany na wstępie jarosławianin - Należałoby też usilniej zabiegać o środki pomocowe z UE.
- Nagromadzone w centrum Jarosławia wartości materialne i niematerialne są dobrym fundamentem,

na którym można rozwijać miasto

- twierdzi prezes Zarządu Stowarzyszenia Opieki nad Twierdzą Przemyśl i Dziedzictwem Kulturowym Ziemi Przemyskiej, prof. dr Marek Gosztyła. - Zwłaszcza, że Jarosław pretenduje do miast uznanych za pomnik historii.
Jarosławskim władzom potrzebne jest pilne wsparcie finansowe. Choćby ze stronyI władz woj. podkarpackiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24