Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sytuacja w piłce ręcznej staje się coraz trudniejsza. Prezes SPR Stali Mielec: pytania się mnożą, a na odpowiedzi wciąż musimy czekać

Kuba Zegarliński
Kuba Zegarliński
Piłkarze ręczni SPR Stali Mielec ostatni mecz rozegrali 7 marca
Piłkarze ręczni SPR Stali Mielec ostatni mecz rozegrali 7 marca kz
Koronawirus paraliżuje cały świat sportu. Nie inaczej jest w przypadku SPR Stali Mielec występującej w PGNiG Superlidze. Prezes klubu nie wyklucza nawet renegocjacji kontraktów z zawodnikami i trenerami.

W SPR Stali Mielec sytuacja jest nie za ciekawa. Nie ukrywa tego prezes klubu, Roman Kowalik, który każdego dnia musi rozważać nowe scenariusze.

– Mogę powiedzieć tak, że cały czas przybywa pytań, a na żadne z nich nie mam odpowiedzi – przyznaje.
Oczywiście najważniejsze z nich to, czy PGNiG Superliga wznowi jeszcze rozgrywki, czy jednak wkrótce zakończy sezon.

– Na to pytanie nie ma na razie odpowiedzi – mówi Kowalik. – We czwartek miało odbyć się spotkanie prezesów wszystkich klubów, ale z wiadomych względów nie doszło one do skutku. Nic nie wiadomo o ewentualnej telekonferencji, także po prostu wszyscy musimy czekać.

Choć przerwa w rozgrywkach trwa dopiero niewiele ponad tydzień, to w Mielcu już zaczyna się liczenie strat. – Sytuacja już teraz jest trudna, a nawet nie chcę myśleć co będzie, jeśli utrzyma się to przez dwa lub trzy miesiące – podkreśla Kowalik, który od ponad 20-stu lat prowadzi własny biznes.

– Na dziś mamy 30 sponsorów, głównie to małe i średnie, lokalne firmy. Ja nie jestem w stanie stwierdzić czy one z nami zostaną. Może się okazać, że każdy za chwilę będzie miał ważniejsze wydatki, niż sponsorowanie sportu.

- Ważną kwestią na pewno będą rozmowy z zawodnikami i trenerami. Jeśli przerwa potrwa dłużej, będziemy musieli renegocjować kontrakty – mówi prezes SPR Stali i podkreśla jedną rzecz. - Liczę na solidarność innych prezesów. Myślę, że wobec tych problemów, które nas pewno dotkną, musimy wszyscy stanąć razem i mówić jednym głosem.

- Chciałbym uniknąć sytuacji, w której jestem zmuszony renegocjować kontrakt z zawodnikiem, a inny klub wykorzysta taką sytuację i mi go "podkupi" - kończy Kowalik.

Regionalny Puchar Polski wielką szansą na dla młodych zawodników. Bartosz Sobczyk zadebiutował już w Totolotek Pucharze Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24