Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sytuacje były, ale strzelba zacięta. LKS Pisarowce zremisował bezbramkowo z Piastem Tuczempy, Chyba sprawiedliwie...

kostek
W tym meczu remis należy uznać za sprawiedliwy
W tym meczu remis należy uznać za sprawiedliwy Robert Dudek
- Byliśmy drużyną lepszą, nie wykorzystaliśmy sytuacji bramkowych. Nasza skuteczność, jest w ostatnich meczach zła. Strzelba nam się zacięła i nie chce wpadać - mówił po remisowym meczu LKS Pisarowce z Piastem Tuczempy Damian Niemczyk trener ekipy LKS Pisarowce.

LKS Pisarowce - Piast Tuczempy 0:0

Pisarowce:
Hajduk 7 – Dziedzic 6 (60 Niemczyk 6), Kokoć 7, Łuczka 7, Kasperkowicz 6 – Domaradzki 6, Adamiak 6, Lorenc 6, Walaszczyk 6, Sobota ż 6 – Sobolak 6. Trener Damian Niemczyk.

Piast: Starawa 7 – Demski ż 6, Jaroch ż 7, Pasaj 6 (81 Franczyk), Bawoł 6 (75 Łukasiewicz) – Aab 6, Czub 6, Sroka 6, Korniichuk ż 6, Jurkowski 6 – Noga 6. Trener Marek Strawa.

Sędziował
Charchut 6 (Rzeszów). Widzów 150

Gospodarze, którzy ostatnio mieli słabszy okres, m.in. remisując w samej końcówce w poprzedniej kolejce w Strzyżowie, przystąpili do meczu z Piastem z nadzieją zaprezentowania fajnej dla oka i skutecznej gry. Z kolei dla Piasta każdy punkt jest ważny, bo jego byt w 4 lidze wciąż nie jest pewny.

- Widowisko było ciekawe, nie jeden mecz trzecio ligowy był słabszy od naszego sobotniego pojedynku. Obie drużyny zagrały do przodu, mimo upału akcje prowadzone były w szybkim tempie, często piłka gościła pod bramką – ocenił na gorąco spotkanie kierownik Piasta Robert Dudek. Początek meczu należał do gości, którzy już w jednej z pierwszych akcji mogli zdobyć gola. W pole karne wpadł Anatoliy Korniichuk i zamiast podawać do lepiej ustawionego Kamila Aaba, zdecydował się na strzał, a że Piotr Hajduk swój fach zna bardzo dobrze, nie dał się zaskoczyć. Chwilę później Rafał Noga zagrał prostopadłą piłkę do wspomnianego juz Kornichuka a ten w sytuacji sam na sam na wprost bramki, uderzył w bramkarza miejscowych. Goście przed przerwą jeszcze raz mocno postraszyli Piotra Hajduka. Z autu piłkę wrzucił Łukasz Czub a z pięciu metrów głową strzelał Kamil Bawoł, jednak Piotr Hajduk i tym razem wyłapał piłkę.

Gospodarze niestatystowani ale również stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Dwukrotnie bardzo dobrymi interwencjami popisał się Patryk Strawa. Wpierw obronił sytuację sam na sam, by chwilę później przerzucić piłkę nad poprzeczką po mocnym uderzeniu z 16 metrów Sebastiana Sobolaka. Dobre okazje w drużynie miejscowej zmarnował jeszcze Piotr Lorenc, a wychodzący na dobrą pozycję Kamil Walaszczyk, został sfaulowany.– Cóż powtórka ze Strzyżowa, sytuacje są, ale nie potrafimy ich wykorzystać – utyskiwał po meczu trener gospodarzy Damian Niemczyk. – Po zmianie stron opadliśmy z sił i więcej z gry mieli gospodarze, z jednej strony punkt cieszy bo na wyjazdach zdobywanie punktów idzie nam kiepsko, ale z drugiej tych punktów nam brakuje. Na koniec sezonu celujemy w 12 miejsce co by dało spokojne utrzymanie – zakończył kierownik Piasta Robert Dudek.

Opinia:
Marek Strawa (Piast):
Bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz, bo punkty nam są bardzo potrzebne, były ku temu okazje. Korniichuk zmarnował dwie. Na początku meczu zamiast dogrywać do idealnie ustawionego Aaba strzelał, a później był sam na sam z bramkarzem. Trzeba przyznać, że gospodarze tez mieli swoje sytuacje, Patryk wybronił dwa znakomite strzały. Taki moim zdaniem sprawiedliwy remis, fajne widowisko dla kibiców. Gramy dalej, musimy szukać punktów dalej.

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24