Szachy. Krzysztof Pulik mistrzem po raz szósty

- Nie za dużo trenowałem, więc miejsce na podium mnie zadowoli - mówił przed zawodami popularny „Pulson”. Faworytem był Maciej Marszałek, obrońca tytułu, także rzeszowianin, ale reprezentujący Sandecję Nowy Sącz.

Obaj panowie spotkali się w 4 rundzie (na turniej składało się 9). - Partia była wyrównana i skończyło się remisem - mówi Krzysztof, który pozostałe mecze wygrał i tym samym zgromadził 8,5 punktu. Większy opór stawili mu Hubert Janzer (Bystrovia Bystrowice) i Maciej Woźniak, kolega klubowy oraz odwieczny rywal.

Maciek mnie trochę zaskoczył, przygotował jakąś niespodziankę z książki, ale gdy książka się skończyła, popełnił błąd, który pozwolił mi wygrać

- dodał Krzysztof, który został mistrzem po raz szósty.

Ma na koncie też dwa wicemistrzostwa, dwa trzecie miejsca i jako jedyny startował we wszystkich czempionatach Rzeszowa. Marszałek (8 pkt) został wicemistrzem, a Woźniak, który z nim zremisował zdobył brąz.

W grupie B (niższy ranking) wygrała Sylwia Polak (RzkSz Rzeszów, 7,5), która jednocześnie została mistrzem Rzeszowa wśród kobiet. Wyprzedziła Kamila Tomkowicza (Szach-Mat Wiśniowa, 7,5) i Maję Mazurek (UKS SP 1 Brzozów, 7).

W mistrzostwach najmłodszych (do lat 10), najlepszy okazał się Paweł Sowiński (UKS SP 1, 7,5), wyprzedzając Marcina Wolaka (Szach-Mat, 7) i Lilianę Krzanowską (RzKSz, 7).

Zawody, które odbyły się w sali widowiskowej Rzeszowskiego Domu Kultury, trwały 5 dni. Rywalizowało 90 osób.

Rozmowa z Mirosławem Kowalikiem, nowym trenerem żużlowców Stali Rzeszów: