Każdego ranka Kazio pierwszy przychodzi do "swego" domu. Zamiecie przy wejściu, odśnieży chodniczek. Po chwili zajedzie busik z koleżankami, kolegami i już ŚDS zacznie żyć normalnym życiem. Agnieszka z Wieśkiem zaczną szydełkować, Margita, wespół z grupą "artystów" zajmie się przygotowywaniem próby występu, a najmocniejsza w Domu sekcja stolarzy opanuje stolarnię i będzie kontynuować rozpoczęte wcześniej prace. Po kilkunastu minutach wszystkich odwiedzi pani Basia - kierownik ŚDS, pośle im uśmiech, powie komplement, sprawdzi czy jest cała trzydziestka i w jakiej kondycji. Tak jest codziennie od pięciu już lat.
Dziś żaden z uczestników nie wyobraża sobie swego życia bez tego Domu. Tak, jak kiedyś nie wyobrażali sobie, że można oddalić się od domów rodzinnych, w których zamieszkiwali. - Chwalę sobie. Mam dużo przyjaciół, haftuję obrazy, występuję na scenie, jeżdżę na wycieczki. I wszyscy nas kochają - mówi Agnieszka, bardzo chętnie udzielając wywiadu.
- Na początku byli samotni, zamknięci w sobie, nieufni - wspomina początki Barbara Stolarz - Dziś to nie ci sami ludzie. Są wyrozumiali, tolerancyjni, pomagają sobie nawzajem, a przy tym pewni siebie, łatwiej nawiązujący kontakty. Zdobyli wiele umiejętności praktycznych, niektórzy eksplodowali talentami. Oni naprawdę żyją pełnią życia.
[obrazek2] Gratulacje i podziękowania za 5 lat pracy na "piątkę" pani kierownik ŚDS Barbarze Stolarz przekazuje burmistrz Brzozowa Janusz Draguła. Był i prezent w postaci nowego zestawu komputerowego dla Jubilata.
(fot. AUTOR)Słowa podziękowań, gratulacji i wyrazów uznania, kierowane pod adresem pani kierownik i całego personelu ŚDS przez burmistrza Janusza Dragułę, starostę Józefa Rzepkę - inicjatora i współtwórcę Domu, Mirosława Przewoźnika - dyrektora wydziału spraw społecznych Urzędu Wojewódzkiego i Stanisława Woźnego - zastępce dyrektora podkarpackiego oddziału PFRON, były najlepszym dowodem uznania dla pracy tej placówki.
- Byliście pierwszym Środowiskowym Domem Samopomocy na całym Podkarpaciu. I to z własnej inicjatywy i wyboru. Bez tej brzozowskiej forpoczty, innym byłoby dużo trudniej startować - powiedział od serca dyr. Mirosław Przewoźnik. - Od Was uczą się jak organizować terapię, jak pracować z uczestnikami, jak postępować, aby zwyczajny budynek stał się dla nich Ich Domem. Dziękuję, gratuluję i życzę dalszych postępów i sukcesów.
A mają ich na swym koncie niemało. Sportowe, artystyczne, rękodzielnicze, teatralne. Próbkę swych aktorskich talentów pokazali, prezentując spektakl "Jasełek polskich", który wzbudził wzruszenie oraz podziw gości i nagrodzony został rzęsistymi oklaskami.
- Ten Dom wrósł w naszą społeczność lokalną i jest nie tylko wspaniałą wizytówką Brzozowa, ale także przykładem człowieczeństwa, troski i przyjaźni. Właśnie te trzy słowa znajdują się w herbie Brzozowa, określając nasz stosunek do bliźniego - powiedział burmistrz Janusz Draguła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Makabryczny żart męża "Królowej Życia". Kobiety mu tego nie darują
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc