Szkoła nie będzie mogła mieć odrębnego konta. Jeśli wynajmie salę, pieniądze dostanie gmina.
Popołudniami i wieczorami szkoły wciąż tętnią życiem. Sale wynajmowane są m. in. na kursy prawa jazdy, szkołom językowym, muzycznym, policealnym, na zajęcia sportowe i wizażu, gabinetom stomatologicznym. W ten sposób dyrektorzy szukają pieniędzy na remonty, wyposażenie pracowni, materiały dydaktyczne.
Ministerstwo finansów chce to zmienić. Według przygotowanego projektu ustawy o finansach publicznych, instytucje publiczne, w tym szkoły, nie będą mogły mieć odrębnych kont. Jeśli wynajmą salę, pieniądze zainkasuje gmina.
Pomysł krytykuje Henryk Brzozowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 25 w Rzeszowie, na Baranówce IV.
- Chcą mi odciąć źródełko, które sam wykopałem? To niesprawiedliwe! - mówi. - Jestem w czołówce szkół zarabiających na wynajmie. M.in. dla stomatologa, centrum usług edukacyjnych, szkoły wizażu i stylizacji. Dzięki tym pieniądzom, nie muszę wyciągać ręki do miasta. Sam wyremontowałem podłogi na korytarzu za 10 tys. zł.
Dyrektor zauważa, że to już kolejna kłoda rzucana pod nogi.
- Już w październiku 2006 roku MEN zabroniło nam wynajmowania sal na imprezy, gdzie będzie alkohol, na przykład na wesela. Przecież robiliśmy to w soboty, kiedy nie było dzieci. Nikt z uczniów nie widział, co jest na stołach. Za taki wynajem za wieczór miałem 900 zł. Teraz znów coś kombinują!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?