Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szlaban dla Ukrainy

pjahn
Ukraińcy kupują u nas żywność, meble, sprzęt AGD i RTV, kosmetyki, materiały budowlane. Polacy nabywają przemycane z Ukrainy papierosy i wódkę, a także tłoczone tam nielegalnie płyty CD i DVD.
Ukraińcy kupują u nas żywność, meble, sprzęt AGD i RTV, kosmetyki, materiały budowlane. Polacy nabywają przemycane z Ukrainy papierosy i wódkę, a także tłoczone tam nielegalnie płyty CD i DVD. DARIUSZ DELMANOWICZ
Podkarpackie. Spadek obrotów na przygranicznych bazarach oraz mniej gości w hotelach i jadłodajniach - to bardzo prawdopodobne następstwa wprowadzenia wiz dla naszych wschodnich sąsiadów. Ruch bezwizowy między Polską a Białorusią, Rosją i Ukrainą kończy się dziś o północy.

- Wiele osób prowadzących działalność szacuje, że zanim nastąpi ponowne unormowanie ruchu granicznego, one zdążą zbankrutować - mówi Czesław Dmytrzak, dyrektor ds. administracyjnych Centrum Handlowego w Medyce. - Bez wątpienia prawo do wiz będzie miała tylko pewna grupa ludzi. Ponadto konieczność ich uzyskiwania, stania w długich kolejkach z pewnością wpłynie na drastyczny spadek ruchu granicznego z Ukrainy do Polski.
Wizy mogą utrudnić życie około 500 tysiącom ukraińskich obywateli, którzy przyjeżdżają do Polski w celach zarobkowych. Pracują jako robotnicy budowlani, sprzątaczki, opiekunki dla dzieci. Możemy więc odczuć nie tylko spadek obrotów handlowych, ale też wzrost cen na usługi.
Spadku obrotów obawiają się nawet ludzie żyjący z turystyki. - W sezonie zimowym licznie przyjeżdżali do nas amatorzy narciarstwa zjazdowego ze Lwowa. Stanowili blisko 30 procent wszystkich narciarzy - mówi Bronisław Mrugała, właściciel Stacji Narciarskiej w Ustrzykach Dolnych. - Polubili nasz Gromadzyń i Lawortę do tego stopnia, że przyjeżdżali niemal w każdy weekend i wcale odległość 150 km nie wydawała im się zbyt duża.
Leszek Prus, szef Stacji Paliw przy ul. Kolejowej w Ustrzykach Dolnych mówi, że odkąd otwarto granicę w Krościenku, wciąż ubywa mu klientów. Nie wierzy jednak w to, że wprowadzenie wiz ograniczy przygraniczny handel paliwem. - Nawet jeśli część obywateli Ukrainy, którzy teraz niemal codziennie przyjeżdżają do Ustrzyk nie otrzyma wiz wjazdowych, to osobiście nic na tym nie zyskam - mówi Prus. - Przeważającą część handlujących paliwem przywożonym zza wschodniej granicy stanowią Polacy, dzięki temu utrzymują rodziny.

KRYSTYNA MIELNICKA, rzecznik prasowy Izby Celnej w Przemyślu:

Wraz z wprowadzeniem wiz zmniejszy się ilość obywateli Ukrainy przyjeżdżających do Polski. To natomiast winno skutkować mniejszymi niż obecnie próbami dokonywania przemytów, zwłaszcza przez tzw. mrówki.

ZYGMUNT BERDYCHOWSKI z Instytutu Studiów Wschodnich w Warszawie:

Wprowadzenie wiz nie powinno w znaczący sposób odbić się na bardzo dynamicznej wymianie gospodarczej z Ukrainą. Owszem, należy spodziewać się pewnego zahamowania tego procesu, w tym spadku nierejstrowanego handlu przygranicznego. W mojej ocenie owa pauza potrwa co najwyżej 3 lub 4 miesiące. W okolicy tegorocznych Świąt Bożego Narodzenia sytuacja powinna zacząć wracać do normalności.

GRZEGORZ POLAŃSKI, wiceprezes firmy ,,Infores" w Przemyślu:

Nie mam wątpliwości, że obowiązek wizowy skutkował będzie zmniejszeniem obrotów handlowych dla wielu firm w regionie, zwłaszcza tych małych nastawionych na klienta detalicznego. Mniej obywateli Ukrainy przyjeżdżających do Polski postawi pod znakiem zapytania ich przyszłość. Przypuszczam, że dojdzie do wielu bankructw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24