Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szoku nie było

mb
Rozmowa z MARIOLĄ BARBACHOWSKĄ, libero reprezentacji Polski na Pucharze Świata, zawodniczką TeleNetu Autopartu Mielec

- Co lub kto zrobił na pani w Japonii największe wrażenie?
- Ludzie, zawsze uśmiechnięci, życzliwi, kłaniający się w pas, szalejący wprost za siatkówką. Czegoś podobnego nigdy wcześniej nie widziałam. Siatkówka przeżywa w Japonii prawdziwy boom. Przed meczami i po nich tłumy kibiców, nie zważając na ścisłą ochronę, oczekiwały na autografy. To było prawdziwe szaleństwo.
- Myślałem, że powie pani, iż były to grające w chustach i dresach Egipcjanki?...
- Kiedy przed spotkaniem z nami wyszły na rozgrzewkę, szoku nie było, ponieważ już wcześniej widziałyśmy je na zdjęciach oraz w akcji przeciwko innym drużynom. Z pełnym szacunkiem dla ich strojów, które wynikają z przekonań religijnych, rozgrywałyśmy wszystkie akcje. Nam to wcale nie przeszkadzało, nie wiem jak im…
- Podobno jedna z zawodniczek miała typowo męskie rysy twarzy. Ba, nawet bardzo podejrzany, jak u kobiety, solidny zarost.
- Rzeczywiście, wśród Egipcjanek taka jedna taka dziewczyna. Wyglądało nawet, że musi się golić.
- A może to był mężczyzna?
- Chyba nie. W każdym razie, nawet nie przyszło nam do głowy, aby nawet coś takiego podejrzewać.
- Chinki są rzeczywiście poza polskim zasięgiem?
- Są poza zasięgiem wszystkich drużyn. To perfekcyjnie wprost ułożony zespół, idealnie przyjmujący, w mistrzowskim tempie rozgrywający, atakujący i broniący. Naszej reprezentacji brakuje do niego bardzo dużo.
- Po nienajlepszym początku polskie media, nie były zbyt wyrozumiałem dla mistrzyń Europy. Docierały do was te opinie?
- Oczywiście, kontaktowaliśmy się z bliskim, którzy informowali nas o tym, co i jak się pisze.
- Najlepszy mecz Barbachowskiej?
- Trudno mi jednoznacznie powiedzieć, bo tak do końca nie jestem zadowolona z żadnego. Może z Brazylią, USA lub Koreą. Łatwiej mi wskazać ten najgorszy.
- Niech zgadnę. Pewnie z Dominikaną?
- Tak. Było to pierwsze spotkanie w turnieju i pierwszoplanową rolę grał stres.
- Najfajniejszy mecz w turnieju?
- Z Japonią. Cała sala była wypełniona po brzegi, kibice wyposażeni w różne akcesoria głośno krzyczeli. Lubię taką atmosferę. Dziewczynom też się podobała.
- Puchar Świata zweryfikował opinie na temat roli libero w zespole. Niektórzy traktowali tę pozycje trochę z przymrużeniem oka. Tymczasem grające na nich zawodniczki pokazywały raz po raz, jak ważne spełniają funkcje…
- Przyznam, że nie zastanawiałam się nad tym. Puchar to jednak zupełnie inny poziom niż liga. Ataki są szybsze, mocniejsze, zagrywki bardzo trudne, a więc także większe pole do popisu dla libero.
- Która z libero podobała się pani najbardziej? Może Amerykanka Stacy Sikora?
- W rankingu najlepsza była Brazylijka, ale najefektowniej broniły Chinka i Japonka, które rzucały się do każdych, nawet tych beznadziejnych piłek. Sikora też gra efektownie, ale w meczu ma tylko kilka efektownych akcji i ustępuje pod tym względem Azjatkom.
- Ile zarobiła pani w Japonii?
- Nic. Dziewczyny, które są dłużej w kadrze otrzymują stypendia. Nowe, jak ja, podobno dopiero mają podpisać umowy. Dla mnie jednak sam pobyt w Japonii był wielką nagrodą.
- W mieleckiej drużynie pozycja libero zarezerwowana jest dla Elżbiety Kościelnej. Pani ma spełniać inne role. Trudno będzie tak z marszu się przestawić?
- Trochę się tego obawiam, zwłaszcza, że już w czwartek czeka nas mecz pucharowy w Bydgoszczy, a w sobotę ligowy we Wrocławiu. Przez ostatnich pięć tygodni trenowałam i grałam jako libero. Oczywiście także atakowałam, ale podczas rozgrzewki, czyli niezbyt często. Uprzedzając może kolejne pytanie, powiem, że trenerowi Andrzejowi Niemczykowi nie przeszkadza, że w klubie gram na pozycji atakującej.
- Co trener Niemczyk powiedział wam na pożeganie?
- Dziękuję. Nie było czasu na rozmowy, bo na lotnisku był tłum ludzi.
- Dostanie pani powołanie na styczniowy turniej interkontynentalny w Baku?
- Bardzo bym chciała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24