Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szokujący Atlas ryzyka na drogach: Podkarpacie śmiertelnie niebezpieczne

Bartosz Gubernat
Drogi na Podkarpaciu należą do najbardziej niebezpiecznych w Polsce - wynika z raportu bezpieczeństwa ruchu drogowego
Drogi na Podkarpaciu należą do najbardziej niebezpiecznych w Polsce - wynika z raportu bezpieczeństwa ruchu drogowego Fot. raport / Krzysztof Łokaj
Ryzyko wystąpienia śmiertelnego wypadku jest na Podkarpaciu najwyższe. Szokujący raport specjalistów badania ruchu. Zobacz Atlas ryzyka na drogach w Polsce.

Ostatnie tragiczne wypadki na drogach krajowych w regionie

Szokujący Atlas ryzyka na drogach: Podkarpacie śmiertelnie niebezpieczne
EuroRAP

(fot. EuroRAP)

Ostatnie tragiczne wypadki na drogach krajowych w regionie

DK nr 4, sierpień 2010. Czołowe zderzenie autobusu i tira w Podgórskiej Woli. Nie żyje trzech mężczyzn.
DK nr 4, lipiec 2010. W Dębicy zderzają się nissan i mercedes. Siedem osób jest rannych, jedna nie żyje.
DK nr 4, czerwiec 2010. W Kosinie rozpędzony tir miażdży busa. Na miejscu ginie dwóch Ukraińców.
DK nr 4, maj 2010. W Kraczkowej, w zderzeniu trzech samochodów ginie cztery osoby.
DK nr 9, grudzień 2009. Zderzenie dwóch aut w Rudnej Małej. Nie żyje 38-letni mężczyzna.
DK nr 77, lipiec 2009. Między Duńkowiczkami a Żurawicą w zderzeniu dwóch aut ginie 38-latek.

Najnowszy atlas bezpieczeństwa ruchu drogowego w Polsce przygotowali i opublikowali właśnie specjaliści z Polskiego Związku Motorowego, Politechniki Gdańskiej i Fundacji Rozwoju Inżynierii Lądowej. Porównano w nim bezpieczeństwo na drogach krajowych we wszystkich szesnastu województwach.

Czarno na mapie

Drogi badano pod względem ryzyka wystąpienia śmiertelnych wypadków. W zależności od poziomu bezpieczeństwa oznaczano je kolorami, od zielonego (bardzo bezpieczne) do czarnego (bardzo niebezpieczne). Niestety po raz kolejny Podkarpacie wypadło fatalnie, w pięciostopniowej skali większość naszych dróg oceniono najgorzej. Oznacza to, że ryzyko śmiertelnego wypadku jest u nas nawet kilkunastokrotnie wyższe niż np. w centralnej Polsce. Skąd takie różnice?

- Chodzi głównie o dysproporcje w infrastrukturze. Tam, gdzie są autostrady i drogi szybkiego ruchu, śmiertelnych wypadków jest znacznie mniej. Przede wszystkim dlatego, że w tych miejscach jezdnie biegnące w przeciwnych kierunkach są oddzielone barierami. Na Podkarpaciu przeważają drogi jednojezdniowe, znacznie bardziej niebezpieczne - tłumaczy Małgorzata Romanowska z Politechniki Gdańskiej.

Południe i wschód najgorsze

Jak wynika z raportu, najniebezpieczniejsze fragmenty podkarpackich dróg krajowych to dziewiątka między Rzeszowem a Barwinkiem, czwórka od Rzeszowa do Medyki, dziewiętnastka między Rzeszowem a granicą z województwem lubelskim, dwudziestka ósemka i siedemdziesiątka siódemka praktycznie na całej długości.

Nieco bezpieczniej jest na czwórce między Rzeszowem a Dębicą oraz na dziewiątce od północnej granicy Podkarpacia, do stolicy województwa.
Dla porównania centralna Polska, szczególnie po stronie południowej może pochwalić się potężną siecią dróg ocenionych jako średnio niebezpieczne (trójka w pięciostopniowej skali).

Policyjne statystyki

Policyjne statystyki

Od początku roku do końca września na podkarpackich drogach doszło już do 1424 wypadków. Zginęło w nich 142 osoby, a 1906 zostało rannych. Najtragiczniejszym miesiącem był sierpień: 236 wypadków, 1637 kolizji, 27 zabitych i 321 rannych.

Poprawa za dwa lata?

Zdaniem Marcina Hadaja, rzecznika prasowego w warszawskiej centrali Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w ciągu dwóch lat sytuacja na Podkarpaciu powinna się poprawić.

- Rzeczywiście system dróg we wschodniej Polsce przez lata nie był doinwestowany tak, jak drogi na zachodzie. Ale teraz w Podkarpacie wkładamy najwięcej pieniędzy. Budowa autostrady A4 to dla nas priorytet. Jestem pewien, że jej otwarcie poprawi bezpieczeństwo w regionie. Czy zdążymy przed Euro 2012? Niektórzy w tą wątpią, ale zapewniam, że tak - mówi M Hadaj.

Także M. Romanowska szansę na poprawę widzi w budowie autostrad i dróg ekspresowych.

- Bo na tego typu szlakach rzadziej dochodzi do najgroźniejszych, czołowych zderzeń. Z resztą najlepszy tego dowód to ostatni wypadek, w którym pod Nowym Miastem zginęło aż 18 osób - tłumaczy.

- Oby tylko znowu nie skończyło się na obietnicach. Bo krajowa czwórka między Łańcutem a Rzeszowem też miała być poprawiona do końca września, ale mimo obietnic drogowców, nikt nie wymienił nierównego asfaltu i ciągle jeździmy po tarce -komentuje zapowiedzi GDDKiA pan Paweł z Łańcuta.

Zobacz cały Atlas ryzyka na drogach w Polsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24