Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpitalne oddziały na Podkarpaciu wstrzymują odwiedziny. Powodem grypa

Agata Flak
Sytuacja w podkarpackich placówkach może zmieniać się z dnia na dzień. O tym, czy w danym oddziale odwiedziny zostaną wstrzymane lub ograniczone decydują dyrektorzy.
Sytuacja w podkarpackich placówkach może zmieniać się z dnia na dzień. O tym, czy w danym oddziale odwiedziny zostaną wstrzymane lub ograniczone decydują dyrektorzy. Lukasz Kaczanowski / Polska Press
Odwiedziny wstrzymano lub ograniczono w kilku szpitalach na Podkarpaciu. Powodem jest grypa. Z danych sanepidu wynika, że w styczniu (od 16 do 22) zachorowało na nią ponad 4,5 tys. mieszkańców Podkarpacia.

- W ostatnim czasie liczba zachorowań na grypę w regionie znacznie się zwiększyła. Z myślą o zdrowiu naszych pacjentów, szczególnie mam i noworodków wstrzymaliśmy odwiedziny - informuje dr n. med. Janusz Kidacki, dyrektor ds. medycznych w Szpitalu Specjalistycznym PRO-FAMILIA w Rzeszowie.

Odwiedziny do odwołania wstrzymano w całej placówce.

Podobnie jest w szpitalu w Brzozowie. Tutaj odwiedziny wstrzymano w trzech oddziałach - pediatrii, kardiologii oraz chorób wewnętrznych.

- W przypadku oddziału kardiologii przyczyną jest sezon zachorowań na grypę, a na oddziale pediatrii biegunka - powiedział nam dr Tomasz Kondraciuk, dyrektor placówki.

- Przy wpuszczaniu na oddziały, szczególnie na pediatryczny pod uwagę brana jest sytuacja rodzinna. O tym, czy odwiedzający będą mogli zobaczyć pacjentów zadecyduje lekarzy lub pielęgniarka dyżurna - wyjaśnił.

Odwiedziny - tak, ale tylko przez dwie godziny

Gdy w jednych placówkach dyrektorzy podejmują decyzję o wstrzymaniu odwiedzin, w innych je ograniczają. Tak jest w Szpitalu Miejskim przy ul. Rycerskiej w Rzeszowie.

- Odwiedziny ograniczyliśmy do dwóch godzin dziennie. Dodatkowo przy łóżku chorego może przebywać tylko jedna osoba - mówi Grzegorz Materna, dyrektor szpitala.

Sytuacja w podkarpackich placówkach może zmieniać się z dnia na dzień. O tym, czy w danym oddziale odwiedziny zostaną wstrzymane lub ograniczone decydują dyrektorzy.

- Chodzi o to, aby odwiedzający nie przyniósł do szpitala wirusa grypy. Środowisko ludzi chorych to często małe dzieci, osoby po zabiegach, radioterapii lub chemioterapii, które mają obniżoną odporność - wyjaśnia lek. med. Janusz Kaliszczak, pediatra, specjalista chorób zakaźnych i epidemiolog. Dodaje, że w przypadku grypy nie mamy odporności populacyjnej. - Mały procent osób się szczepi. W większości jest to personel medyczny. Tylko osoba zaszczepiona neutralizuje wirusa grypy, bo nie przenosi go dalej - mówi.

Najlepszą metodą zapobiegania grypie jest szczepienie. Dotyczy to przede wszystkim osób znajdujących się w tak zwanej grupie ryzyka. Do takiej należą osoby starsze, przewlekle chore oraz dzieci. Najlepszym czasem na szczepienia jest wrzesień, październik najpóźniej listopad.

- Teraz szczepienie może być skuteczne, albo nie. Wszystko zależy od kondycji zdrowotnej człowieka i aktualnej sytuacji epidemiologicznej. Należy pamiętać, że po szczepieniu każda osoba potrzebuje dwóch tygodni na nabranie odporności - wyjaśnia lek. med. Janusz Kaliszczak.

Szczepienie chroni pacjentów również przed ciężkimi powikłaniami po grypie.

- Do takich należy złośliwe zapalenie płuc, gdzie wirus grypy niszczy tkankę płucną torując drogę bakcylom np. pneumokokom czy innym bakteriom. Kolejnym poważnym powikłaniem jest zapalenie mięśnia sercowego. Konsekwencją tego może być transplantacja serca. Po grypie może wystąpić także zapalenie mózgu czy szpiku kostnego. Na powikłania po grypie narażone są także ciężarne kobiety i ich dzieci, które urodzić mogą się z uszkodzeniami neurologicznymi - wymienia epidemiolog.


WIDEO: Które produkty spożywcze obniżają odporność naszą i naszych dzieci?

Źródło:
TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24