Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szukamy rodzin dla dzieci

Wojciech Malicki
krajowy koordynator akcji "Szukam domu": - Wychowawcy w domach dziecka nie są zainteresowaniem oddawaniem wychowanków do rodzin zastępczych. Obawają się, że sami stracą pracę.
krajowy koordynator akcji "Szukam domu": - Wychowawcy w domach dziecka nie są zainteresowaniem oddawaniem wychowanków do rodzin zastępczych. Obawają się, że sami stracą pracę. Wojciech Malicki
TARNOBRZEG. Prawie 1000 dzieci trafiło do rodzin zastępczych - to efekt kampanii "Szukam domu". Jej organizatorem od pięciu lat jest Chrześcijańskie Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom "Misja Nadziei" z Dąbrowy Górniczej.

Współpracuje z nim 140 instytucji (domy dziecka, centra pomocy rodzinie, pogotowia opiekuńcze, urzędy miast i gmin) z całego kraju. Na razie żadna z nich nie wywodzi się z województwa podkarpackiego.
- Nawiązałem już pierwsze kontakty z instytucjami z Rzeszowa, Stalowej Woli i Tarnobrzega - mówi Andrzej Olszewski, krajowy koordynator akcji "Szukam domu".
Jego zdaniem, stworzyć rodzinę zastępczą jest trudno. - Przyszli rodzice zastępczy muszą sobie "wychodzić" dziecko. A nierzadko wręcz wywalczyć. Dzieje się tak dlatego, że w domach dziecka często na jednego wychowanka przypada jeden wychowawca. Jest więc oczywiste, że nie są oni zainteresowani, aby dziecko opuściło placówkę, bo boją się stracić pracę - mówi Olszewski. - Rozumiem ich - podkreśla - Winny jest tutaj chory system.
Długość procedury ustanowienia rodziny zastępczej zależy od wielu czynników. Przyszli rodzice muszą m.in. przejść obowiązkowe szkolenie. Trwa ono przeciętnie od trzech do sześciu miesięcy.

Kontakt ze stowarzyszeniem:

Adres: ul.1-Maja 52/97 41-300 Dąbrowa Górnicza
Strona internetowa: www.misjanadziei.org.pl
tel. 0-32 268-34-38, 0-606 589 100

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24