Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szwajcaria lepsza od Albanii. Pojedynek braci dla Granita Xhaki [ZDJĘCIA]

Marcin Juszczyk
Albania - Szwajcaria 0:1
Albania - Szwajcaria 0:1 Geert Vanden Wijngaert
Szwajcaria zaczyna Euro 2016 od wygranej. W pierwszym meczu grupy A pokonała Albanię 1:0 (1:0). Gola już w piątej minucie spotkania strzelił głową Fabian Schaer. Od 36 minuty Albania musiała radzić sobie w dziesiątkę w związku z czerwoną kartką dla Lorika Cany. Mimo utraty zawodnika, miała swoje dogodne okazje do wyrównania. Ale ich nie wykorzystała. Naprzeciw siebie w tym spotkaniu stanęli dwaj bracia: Granit (Szwajcaria) i Taulant (Albania) Xhaka.

Spotkanie lepiej rozpoczęli Szwajcarzy, którzy już w piątej minucie objęli prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Xerdana Shaqiriego na gola zamienił Fabian Schaer. Obrońca Helwetów wykorzystał fakt, że kryjący go Mergim Mavraj poślizgnął się, a Etrit Berisha nie popisał się swoim wyjściem z bramki.

Podopieczni Vladimira Petkovicia wykazywali się wyższą kulturą gry na tle beniaminka Mistrzostw Europy, długo utrzymując się przy piłce i bez pośpiechu konstrując akcję. Kolejnych szans szukali głównie w kontrach oraz prostopadłych podaniach w pole karne Albańczyków. Czerwono-czarni atakowali zazwyczaj środkiem lub prawą stroną, rzadziej lewą, gdyż tam trudną do przejścia zaporą był duet Xerdan Shaqiri i Stephan Lichsteiner. Były to próby bardzo często chaotyczne. Zarówno dyspozycja niektórych ogniw albańskiej jak i szwajcarskiej defensywy pozostawiała wiele do życzenia. Błędy poszczególnych zawodników dla obu reprezentacji mogły mieć opłakane skutki.

Po kwadransie gry Szwajcarzy mogli podwyższyć swoje prowadzenie. Po jednej z kontr przed szansą stanął Haris Seferović, lecz na posterunku był Etrit Berisha. W 26 minucie byliśmy pierwszej dobrej, składnej akcji Albanii. W szwajcarskim polu karnym Odesi Roshi sprytnie odegrał futbolówkę do Taulanta Xhaki, ale ten przymierzył niecelnie. Ta sytuacja dodała trochę więcej animuszu w ofensywne poczynania debiutantów, u których było widać tremę, zwłaszcza w pierwszych 45 minutach.

W 31 minucie team pod batutą Gianniego De Biasiego był o krok od szczęścia. Długim podaniem z połowy boiska na wolne pole, pod "szesnastkę" Szwajcarii, popisał się Elseid Hysaj, futbolówkę przejął Armand Sadiku, ale pzregrał pojedynek jeden na jeden z Yannem Sommerem i ma czego żałować.

W 36 minucie sprawy Albańczyków skomplikowały się. Tuż pod polem karnym Etrita Berishy o piłkę walczyli Haris Seferović i Lorik Cana. Obrońca reprezentacji Albanii poślizgnął się i napastnik Eintrachtu Frankfurkt miał już za chwilę stanąć oko w oko z golkiperem. Jednak upadający kapitan czerwono-czarnych zagranął futbolówkę ręką i zauważył to arbiter, który ukarał go żółtą kartką. Była to jego drugie upomnienie w tej postaci i jeszcze przed przerwą legenda albańskiego futbolu udała się do szatni.

W 38 minucie Blerim Dzemaili z rzutu wolnego, który został podyktowany za zagranie ręką Lorika Cany, trafił w słupek. Wydarzenie z 36 minuty podcięło nieco skrzydła Albańczykom. W końcówce pierwszej odsłony Szwajcarzy mieli dwie dobre okazje. Najpierw Blerim Dzemaili otrzymał podanie w obrębie pola karnego od Stephana Lichsteinera i uderzył tuż obok słupka. 120 sekund później Etrit Berisha wygrał kolejne starcie z Harisem Seferoviciem.

Po zmianie stron to Szwajcaria nadal prezentowała się piłkarsko lepiej, inicjatywa była po jej stronie i była bliższa zmiany rezultatu. Oglądaliśmy ciąg dalszy pojedynków pomiędzy Harisem Seferoviciem i Etritem Berishą. W 54 minucie uderzenie z kilkunastu metrów szwajcarskiego napastnika obronił bramkarz Lazio Rzym. Tak samo było także w 63 minucie w sytuacji sam na sam. Z kolei w 75 minucie na listę strzelców mógł wpisać się Breel Embolo, ale jego próba z piętnastu metrów w kierunku długiego słupka była minimalnie niecelna.

Jednak Albania również nie była bez okazji podbramkowych, a bohaterem Orłów mógł zostać Armando Sadiku. Najpierw w 50 minucie po długim podaniu od Elseida Hysaja nie zdołał dojść do piłki. Zdecydowanie bliżej szczęścia był w 76 minucie, kiedy to z boku ponownie otrzymał świetną piłkę od Elseida Hysaja i gracz FC Vaduz trafił jedynie w boczną siatkę.

W 81 minucie Etrit Berisha kolejny raz zrehabilitował się za błąd przy golu na 1:0. Tym razem zatrzymał Xerdana Shaqiriego. Kolejna niewykorzystana sytuacja mogła się zemścić na Szwajcarach w 87 minucie. Shkelzen Gashi sprytnie uniknął pozycji spalonej i miał przed sobą tylko Yanna Sommera, ale napastnik Colorado Rapids fatalnie spudłował i to będzie mu z pewnością śniło się po nocach.

W końcówce Albańczycy próbowali uratować choćby punkt, ale bez efektu. Szwajcaria skutecznie odpierała ataki i dowiozła komplet punktów. Team Vladimira Petkovicia zwyciężył, ale do stylu można mieć zastrzeżenia, a przede wszystkim skuteczności. Gdyby na przykład Haris Seferović zachował więcej zimnej krwi to z pewnością Helweci triumfowaliby w bardziej okazałych rozmiarach, co może mieć znaczenie przy końcowym układzie tabeli grupy A. Obrona także kilka razy nie opisała się, a w oczy najbardziej rzucały się "wielbłądy" Johana Djourou.

Włoski selekcjoner Albanii z pewnością zbyt ofensywnie ustawił swój zespół w debiucie na Mistrzostwach Europy, co miało wpływ na losy spotkania. Albańska defensywa nie stanowiła monolitu, zwłaszcza w pierwszych 45 minutach. W ofensywie beniaminek był bardzo często chaotyczny, momentami nie miał pomysłu jak zagrozić bramce rywali, ale swoje okazje miał. Zarówno Armando Sadiku jak i Shkelzen Gashi będą mieli czego żałować. W drugiej połowie Albania, mimo gry w dziesiątkę, prezentowała się lepiej.

Gdzie oglądać Euro 2016 za darmo i legalnie?

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szwajcaria lepsza od Albanii. Pojedynek braci dla Granita Xhaki [ZDJĘCIA] - Gol24

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24