Szwed pogrążył Stal Mielec

Początek meczu dla mielczan, którzy przeprowadzili dwie niegroźne akcje. Z czasem mecz się wyrównał, ale mielczanie nie chowali się na własnej połowie.

Groźne są stałe fragmenty gry w wykonaniu obydwu drużyn. Grzegorza Witkowskiego próbował zaskoczyć Wojciech Jarzynka, który grał niegdyś w Stali jeszcze w ekstraklasie. Było to w 1996 roku, a Witkowski miał wtedy... 7 lat.

Drugą połowę Stal też zaczęła od ostrzału bramki rywala, ale Jekimow odbijał piłki. Wójtowicz za chwilę przegrał pojedynek z Jekimowem.

Gol dla mielczan miał być kwestią czasu, a składną akcję przeprowadzili gospodarze i Szwed grający w barwach AZS-u zdobył gola. W 78. minucie Wójtowicz był ciągnięty za koszulkę, ale sędzia faulu się nie dopatrzył. Ostatecznie, Stal tradycyjnie zaczyna sezon od porażki.

AZS PODLASIE BIAŁA-PODLASKA - FKS STAL MIELEC 1-0 (0-0)

1-0 P. Magier (55, asysta Sobiczewski),

PODLASIE: Jekimow 7 - Bojarczuk 6, Jarzynka 6, Korneluk 6, Szendel 6 - Piotrowicz 5, Borysiuk 6 (89. Woroniecki), P. Magier 6, Guzek 5 (65. Maksymiuk) - Sobiczewski 5 (83. M. Magier), Litwińczuk 6 (90+2. Litwiniuk).
STAL: Witkowski 6 - R. Pydych 4, Paweł Mroziński 5, Gozdecki 4, K. Pydych 4 (57. Skiba) - K. Kołacz 4 (71. Sedlaczek), Ryniewicz 5, Piotr Mroziński 5, Getinger 4 - Wójtowicz 6, Góra 4 (53. Ciuła 4).
SĘDZIOWAŁ: Marek Mirosław (Lublin) 4 ŻÓŁTE KARTKI K. Kołacz, Getinger, Ryniewicz, Skiba - Sobiczewski, Piotrowicz; WIDZÓW 1000