Szwejk ze złomu

- Jak przebiega zbiórka złomu metali kolorowych na figurę Józefa Szwejka?

- Najwięcej uzbieraliśmy w czasie Wielkich ck Manewrów Szwejkowskich: medale z epoki PRL, stare baterie łazienkowe, kawałki blachy. Na razie mamy 60 kilo, a trzeba około 300...

- Jacy ludzie przynoszą?

- Różni. Na manewrach byli fani z Krakowa, Rzeszowa, Wrocławia. Przy ul. Słowackiego 27 jest czynny Forteczny Punkt Skupu Złomu ( tel. 676 -89 -59). Jakaś kobieta przyniosła cały wór puszek po piwie. Przyjęliśmy chociaż to aluminium, poźniej wymienimy. Najlepszy jest mosiądz, brąz, miedź.

- A co z tego ma ofiarodawca?

- Za każdy kilogram dostaje certyfikat własności kawałka figury Szwejka. Wpłaty pieniężne też honorowane wg. przelicznika ceny skupu.

- Gdzie więc stanie Szwejk?

- Rozważana jest m.in. lokalizacja przy dworcu PKP, skąd wojaka pod strażą odstawiono do macierzystej brygady.

- A termin?

- Chcielibyśmy na następne manewry. Szef Polskiego Forum Szwejkowego Waldemar Wandowicz zapowiedział, że zaapeluje o wsparcie do przyjaciół wojaka w kraju. A Ludwisarnia Jana Felczyńskiego przy Słowackiego już zadeklarowała zrobić odlew figury - gratis.

- Przemyśl wyprzedził Sanok; tam w czerwcu odsłonięto ławeczkę, na której siedzi Szwejk Zostaniecie przy tej koncepcji?

- To był nasz pierwotny pomysł, gdy w 1998 r. w obecności konsulów Austrii i Rosji, wmurowywano kamień węgielny. Patrząc na kolejność przygód Szwejka, to nieźle, że pierwszy wystartował Sanok. W Ostatnim tomie książki Haszka większość akcji dzieje się w Twierdzy Przemyśl. To wielka turystyczna promocja miasta i chcemy ją wykorzystać!