Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szybka regeneracja sił w III lidze

ley, współpraca sec
Piłkarze z Boguchwały (pasiaste stroje) wciąż pozostają bez zwycięstwa w III lidze. Powinni wziąć przyklad od rywali z Dębicy (na czarno)...
Piłkarze z Boguchwały (pasiaste stroje) wciąż pozostają bez zwycięstwa w III lidze. Powinni wziąć przyklad od rywali z Dębicy (na czarno)... KRYSTYNA BARANOWSKA
Rozgrywki nabrały tempa i już po środowej kolejce piłkarze III ligi w nadchodzący weekend wracają na boiska.

Tym razem szczególnie interesująco powinno być na stadionach w Rzeszowie, w Nowej Sarzynie i w Przeworsku.

Rzeszowska Stal podejmuje kiepsko spisującego się w rozgrywkach Izolatora. Trener Opaliński nie ukrywa, że miło wraca na Hetmańską.

- To pierwszy klub, który dał mi szansę pracy z seniorami - powiedział.

Każdy chce wygrywać

- Wszystko, co dzieje się wokół naszej drużyny odbija się negatywnie na zawodnikach. Wierzę, że w końcu się podniesiemy - dodał szkoleniowiec Izolatora.

Rzeszowska Stal w środę straciła pierwsze punkty remisując z Karpatami.

- Każdy chce zdobywać punkty z czołowymi zespołami. Musimy się do tego przyzwyczaić. Jest to możliwe; szczególnie, jeśli nie wykorzystujemy takich sytuacji, jakie mieliśmy na początku meczu w Krośnie - mówił w środę Andrzej Orzeszek, trener Stali.

Wiktor bez plastra

Punkty straciła też Resovia.

- Nie robimy tragedii. Gdyby przed ligą ktoś dawał mi 13 punktów po 5 kolejce brałbym taki wynik w ciemno - powiedział Tomasz Tułacz, szkoleniowiec Resovii.

Unia po wygranej w Tomaszowie chce iść za ciosem.

- Gramy u siebie, ale pamiętajmy, że Resovia to główny kandydat do awansu. Nie będę jakoś szczególnie ustawiał drużyny. Nie ma takiej potrzeby. Wiktor nie będzie miał "plastra", bo przecież w Resovii inni też potrafią strzelać bramki - powiedział z kolei Piotr Brzeziński, trener Unii.

W szatni Stali Mielec atmosfera zmieniła się o 180 stopni. Wszyscy odetchnęli z ulgą po pierwszym zwycięstwie.

- Jedziemy do Przeworska sprawić jakąś niespodziankę. Większość chłopaków grała w tej drużynie wiosną i pamiętała bolesną porażkę o-4. Teraz pałają żądzą rewanżu - powiedział Grzegorz Wcisło, trener Stali.

Jego odpowiednik w Przeworsku Bogusław Sierżęga liczy, że jego zespół szybko zregeneruje siły po ciężkim środowym meczu na Resovii.

- Gramy 3 mecz w tygodniu. Na pewno zmienię trochę skład. Niektórzy potrzebują wypoczynku - skwitował Sierżęga.

Wisłoka za ciosem

Za ciosem chcą iść również dębiczanie.

- Wcale nie graliśmy tak źle, jak wskazywałaby na to tabela - uśmiechał się Mirosław Kalita, trener Wisłoki.

Szkoleniowiec liczy, że lekko poobijani w ostatnim spotkaniu Pokrywka i Mądro, będą gotowi na mecz z Tomasovią.

Na Lubelszczyznę wybierają się krośnianie. Trener Maciej Huzarski wciąż jednak nie może skorzystać ze wszystkich piłkarzy.

- Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu Jurczak i Daniel Ruszała będą już do dyspozycji. Mieliśmy w środę ciężki mecz ze Stalą i żałuję, że spotkanie w Łukowie nie odbędzie się już w sobotę. Musimy jednak dostosować się do sytuacji i zregenerować siły - powiedział trener krośnian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24