Szykuje się remont hali i placu targowego w Rzeszowie

Projekt uchwały dotyczący modernizacji targowiska przygotowali na obrady radni Prawa i Sprawiedliwości. Został jednak zdjęty z porządku, bo jak argumentował Tomasz Kamiński z Rozwoju Rzeszowa, inwestycje w targowisko zostały już zaplanowane. Wiceprezydent Andrzej Gutkowski poinformował, że koszt planowanych prac wyceniono na 2 mln zł, a wśród nich są m.in. zadaszenie placu i remont oraz docieplenie hali. Marcin Fijołek, przewodniczący klubu PiS odpowiedział, że to za mało.

- 600 tysięcy złotych na zadaszenie wystarczy co najwyżej na blachę falistą. Ale czy to rozwiązanie na miarę Rzeszowa, miasta, które aspiruje aby być piękną stolicą województwa? To żadna inwestycja, ale jedynie zabiegi, które nie dodają uroku i piękna miastu – skrytykował Marcin Fijołek.

Jego słowa rozgniewały prezydenta Tadeusza Ferenca.

– Zaproszę pana Fijołka jako architekta i specjalistę od wyceny i ustalimy od nowa te kwoty. Widać jest w tej dziedzinie specjalistą. Ale jeszcze lepszym od przedłużania posiedzenia rady miasta – odpowiedział prezydent.

- To takie czcze gadanie. Rozmawialiśmy o tym na komisji inwestycji, i naszą intencją było, aby pieniądze zarezerwować na razie na dokumentację. Mając ja w ręku będzie można dyskutować merytorycznie nad zakresem prac na targowisku. Jeśli trzeba będzie, to w ciągu roku kwotę na planowane prace się podwyższy – dodała Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu radnych PO.

Radni zdecydowali dzisiaj także m.in. o przekazaniu 10 tys. zł służbom marszałka na zakup cennego obrazu panoramy Rzeszowa dla Muzeum Okręgowego, a także o przeznaczeniu dodatkowych 1,2 mln zł na asfaltowanie dróg w mieście. Po wczorajszych zmianach tegoroczny budżet wynosi dzisiaj nieco ponad 1,6 mld zł.

POLECAMY NA NOWINY24.PL

Zobacz też: Zamek w Rzeszowie będzie otwarty dla zwiedzających