Gdy Szymek przyszedł na świat, ważył 400 gramów i mieścił się w dłoni. Trafił na intensywną terapię i ponad dwa miesiące leżał w inkubatorze.
– Zaangażowanie rodziców było ogromne. (...) Mama kangurowała dziecko i od początku karmiła tylko swoim mlekiem – powiedziała neonatolog, Zdzisława Rosińska.
Problemem, jaki napotkano przy tak wczesnym porodzie, było wywołanie laktacji u matki. Na początku pojawiły się znikome ilości mleka, ale udało się utrzymać naturalny pokarm.
- Mnie wystarczyło, że w ogóle przeżył. On uratował mnie, potem ja ratowałam jego. Dał mi siłę - mówi szczęśliwa mama Szymka, Kamila Kleist.
Zobacz także:Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ewa Demarczyk okradziona po śmierci? Znamy wyrok w głośnej sprawie
- Tak Krupińska wyglądała, zanim została sławna. Na tych zdjęciach trudno ją rozpoznać?
- Krychowiak zjadł fikuśnego gołąbka za 800 złotych! Polskie mu nie smakują?
- 50-letnia Kasia Kowalska pokazała wdzięki w odważnej mini. Zbieramy szczęki z podłogi