Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tablica poświęcona zamordowanym przez OUN-UPA powstaje w Wiązownicy [WIDEO]

Norbert Ziętal
W Wiązownicy członkowie społecznego komitetu upamiętnienia mordu UPA przedstawili plany budowy tablicy upamiętniającej to wydarzenie. Nz. przy mikrofoeni przew. komitetu Tadeusz Płachetko, obok posłowie Mieczysław Golba i Kazimierz Ziobro.
W Wiązownicy członkowie społecznego komitetu upamiętnienia mordu UPA przedstawili plany budowy tablicy upamiętniającej to wydarzenie. Nz. przy mikrofoeni przew. komitetu Tadeusz Płachetko, obok posłowie Mieczysław Golba i Kazimierz Ziobro. Norbert Ziętal
Zawiązał się społeczny komitet budowy tablicy upamiętniającej ofiary OUN-UPA. Zostanie ona wmurowana w ścianę kościoła parafialnego w Wiązownicy..

17 kwietnia 1945 r. oddział OUN-UPA zamordował stu mieszkańców Wiązownicy. Mężczyzn, kobiety i dzieci. Ginęły całe rodziny. Na miejscowym cmentarzu są groby tych ofiar. Na większości z nich wyraźnie jest napisane, że śmierć poniosły w wyniku ataku band UPA. Jednak przez kilkadziesiąt lat zabici nie doczekali się wspólnego upamiętnienia, chociażby tablicy.

Chce to zmienić "Społeczny komitet budowy tablicy upamiętniającej spalenie i zamordowanie mieszkańców wsi Wiązownica i okolicznych miejscowości przez OUN-UPA w dniu 17.04.1945 r." Zawiązał się w ostatnich dniach. Wczoraj jego członkowie oficjalnie przedstawili plany.

- Wykonanie i wmurowanie tej tablicy to nasz moralny obowiązek, który musimy wypełnić względem tych, którzy polegli na tej ziemi. Tym bardziej, że było to czyste ludobójstwo, nie była to walka frontowa. To była napaść na bezbronną ludność cywilną. Musimy następnym pokoleniom przekazywać historię tej ziemi - mówi Tadeusz Płachetko z Wiązownicy, przewodniczący społecznego komitetu.

Nie po to, aby rozdrapywać rany, ale ku pamięci

W skład wchodzi 30 mieszkańców Wiązownicy oraz kilku sąsiednich miejscowości. Powołany został również komitet honorowy. Wśród 30 członków są parlamentarzyści, księża, naukowcy. Także prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak oraz prezes Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej "X D.O.K." Mirosław Majkowski. Szczególną osobą jest wójt gminy Jerzmanowa w Dolnośląskim Lesław Golba. W ataku z 1945 r. na Wiązownicę, członkowie UPA zamordowali kilkoro członków jego rodziny.

Wkrótce zostanie również zarejestrowane stowarzyszenie, które poprowadzi sprawy formalne związane z wmurowaniem tablicy.

- Na razie jeszcze nie wiemy, w którym miejscu kościoła tablica zostanie umieszczona. Czekamy na propozycje specjalistów, którzy zaprojektują nam tablicę - mówi Mieczysław Golba z Wiązownicy, poseł Solidarnej Polski.

Tablica ma być odsłonięta pod koniec września.

- Takie jest odczucie mieszkańców i parafian, że trzeba oddać hołd tym ludziom, zachować o nich pamięć. Nie po to, aby rozdrapywać rany, ale po to, aby przyszłe pokolenia nie podejmowały takich czynów, aby narody żyły w pokoju - twierdzi ks. Adam Rejman, proboszcz parafii w Wiązownicy.

Poseł Golba jest również inicjatorem budowy Muzeum Pomordowanym na Wołyniu i we wschodniej Małopolsce w latach 1943 - 1947. Z prośbą o wsparcie tego pomysłu zwrócił się m.in. do marszałka i wojewody podkarpackiego oraz prezydenta Rzeszowa.

- Na razie nie mam odpowiedzi na mój apel. Pewnie będzie po wakacjach. Takie muzeum mogłoby powstać w Rzeszowie lub Przemyślu - mówi Nowinom Golba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24