Tadeusz Ferenc też mówi "nie" dla wyborów prezydenckich w maju 2020

List podpisało już 25 prezydentów i burmistrzów polskich miast. Zwracają w nim uwagę, że skutki niewprowadzenia stanu klęski żywiołowej stanowią dużo poważniejsze zagrożenie dla Polski, niż gdyby został on ogłoszony. Argumentują, że nałożone obecnie ograniczenia wolności i praw obywatelskich znacznie wykraczają poza te, które można wprowadzić zgodnie z Konstytucją i ustawami w przypadku ogłoszenia na obszarze kraju stanu epidemii.

- Powodują liczne konsekwencje, straty ekonomiczne i moralne. Zagrażają też zdrowiu wielu Polaków, ponieważ nie chronią pacjentów, których praw nikt nie uchylił, a którzy zostali pozbawieni opieki medycznej – czytamy w liście. Jego sygnatariusze zwracają uwagę, że ze względu na epidemię wielu pacjentów cierpiących na inne schorzenia zostało bez odpowiedniej opieki medycznej. Autorzy listu dodają, że w obecnej sytuacji nie wyobrażają sobie przeprowadzenia majowych wyborów prezydenckich.

– Prezydent podkreśla, że zdrowie mieszkańców jest najważniejsze. Zgadza się z tezami w liście i także się pod nim podpisze – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Czy mogę wyjść pobiegać albo z psem na spacer? Policja wyjaśnia