Dziś o godz. 14.15 w ramach ćwiczeń Tadeusz Ferenc zadecydował o nagłym wezwaniu strażaków z OSP na parking przy hali na Podpromiu. Druhowie nie wiedzieli, że wzywa prezydent, bo zostali powiadomieni o ćwiczeniach przez dyżurnego z Państwowej Straży Pożarnej.
- Jednostki nie zostały wezwane w trybie alarmowym, dlatego ochotnicy jechali na miejsce bez używania sygnałów dźwiękowych w dodatku w trudnej porze, bo w środku dnia, kiedy spora część z nich jest w pracy - tłumaczy Piotr Jarosz, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności UM Rzeszowa.
Na wezwanie w pełnym umundurowaniu, z piłami, podnośnikami, linami i gwoździami stawiło się aż 6 zastępów OSP, co bardzo ucieszyło Tadeusza Ferenca. Na miejscu byli nawet druhowie z odległej OSP Bzianka, która w tym roku została włączona do Rzeszowa, a którą prezydent wyposażył niedawno w nowy sprzęt. Dotarcie na miejsce w godzinach szczytu, bez "kogutów" zajęło ochotnikom ok. 25 min. Zwykle byłoby to ok. 12-15 min.
- Bardzo dziękuję za szybkie działanie i gratuluję wspaniałym druhom. Miło patrzeć na was i na ten nowoczesny sprzęt - mówił prezydent Tadeusz Ferenc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA
- Tak NAPRAWDĘ żyje matka dziecka Kevina, co z pieniędzmi od faceta Roksany?