W grupie byli nauczyciele z Włoch, Litwy, Irlandii, Turcji. Wyróżniała się Turczynka w długiej sukience i chustce na głowie. Przyjęci zostali przez prezydenta i z ciekawości na chwilę wpadli do sali, gdzie odbywała się sesja radnych miejskich.
Po ich wyjściu niesmak poczuła radna Maria Rehorowska. Miała pretensje do prezydenta, że nie przedstawił tej grupy radnym, ani radnych tej grupie. - Weszli jacyś kolorowi ludzie, wyglądali jak kosmici - oceniła ich radna.
Oburzył się na to Dariusz Przytuła. Powiedział, że takim kosmicznym określeniem radna obraziła gości i zażądał przeprosin. Kiedy pod koniec sesji nic nie wskazywało na to, żeby radna miała kogokolwiek przepraszać, o przeprosiny upomniała się Ewa Kosak.
Wtedy radna Rehorowska, emerytowana nauczycielka, odparowała, że nie jest dzieckiem, żeby ją pouczać kogo ma przepraszać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?