Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tanie podróżowanie

GRZEGORZ KRÓL
Stambuł - Błękitny Meczet
Stambuł - Błękitny Meczet AUTOR
Biura podróży są po to by zarobić na turyście. Za tę samą kwotę, w danym kraju można spędzić nawet czterokrotnie dłuższy czas organizując sobie wyjazd samemu.
I jak tu nie jechac dalej?

Rumunia 2002

Ale czasami nie warto też zbytnio oszczędzać. 1600 km z Teheranu do, graniczącego z Pakistanem, Zahedanu można przejechać za 4 dolary. Bus w prawdzie nie ma klimatyzacji, ale okna się otwierają, co przezornie sprawdziliśmy, nie wiedząc jeszcze, że wykonanie takiej operacji podczas jazdy przez pustynię jest równoznaczne zajrzeniu do hutniczego pieca. Była to najtańsza sauna w moim życiu.
Oto przykładowe oferty biur podróży znalezione w internecie: 7 dni w Maroku - 1900 zł, 7 dni w Turcji - 1800 zł. W zamian: samolot, plaża i fakultatywne wycieczki autokarem pełnym rodaków. Każda oczywiście dodatkowo płatna, ceny dwa razy droższe niż u lokalnych przewoźników.
Sensowniej wygląda 9-dniowa objazdowa wycieczka po Turcji. W planie m.in. Stambuł, Efez, Pamukkale. Cena - 1090 zł. Dopytując o szczegóły dowiadujemy się jednak, że nie zawiera ona kosztów wizy tureckiej (10 dolarów), noclegów na trasie (ok. 35 euro) i biletów wstępu (ok. 60 dolarów). Wychodzi ok. 1500 zł - na własną rękę można za to jeździć po Turcji przez 3 tygodnie.

Lądem, jak się da

Podstawowa zasada podróżowania, którą parę lat temu usłyszałem od starego globtrotera: Tam gdzie dasz radę, dojedź lądem. Samolot kosztuje, a co gorsza nie za bardzo widać co dzieje się po drodze.
Wykluczając samolot, za wspomniane 1900 zł w Maroku można spędzić miesiąc. Przy odrobinie szczęścia autostopem do Gibraltaru jedzie się 3, 4 dni, za darmo. Wykluczając samolot do Delhi, zamiast 8 godzin, jedzie się przez dwa tygodnie. Im dalej, tym coraz taniej. 2000 km ze Stambułu do Teheranu to 25 dolarów, za każde następne 1000 km płaci się średnio po 5 dol. Nudna podróż samolotem ma tylko jedną atrakcję - przerwę na plastikowe jedzenie. W irańskim autobusie, czy pakistańskim pociągu, w każdej chwili możesz spodziewać się niesamowitej niespodzianki. Bo jak inaczej nazwać nagłe zatrzymanie busa na środku pustyni - współpasażerowie wysiadają, rozkładają na piasku koce i zaczynają wspólną modlitwę. Takie atrakcje są za darmo.

Śniadanie kilka przecznic dalej

Hamburger i cola z McDonaldsa wszędzie smakują tak samo, tymczasem smaku kwasu chlebowego rozlewanego z beczkowozów w ukraińskich miastach, czy sera panierowanego w rumuńskiej jadłodajni, nie sposób doświadczyć w rodzinnym mieście. Tylko czy bez problemu można jeść to co tubylcy?
Wychowany na europejskiej diecie żołądek, nie zawsze pozytywnie zareaguje na "obcą" potrawę. Przestrzegając jednak kilku podstawowych zasad (przegotowana woda, obrane owoce itp.), nie powinien sprawiać zbyt wielu problemów. A spróbować warto - zazwyczaj będzie smaczniej, na pewno dużo taniej.
W poszukiwaniu pożywienia warto zboczyć z turystycznego szlaku. Tę samą mocną herbatę, która pod parasolami obok stambulskiego Błękitnego Meczetu kosztuje 750 tys. tureckich lir, kilka przecznic dalej, w robotniczej jadłodajni, można wypić za 200 tys. Do takiego małego lokalu warto również wybrać się na śniadanie. Gęsta zupa i świeże pieczywo to standardowy posiłek wyruszających do pracy tureckich mężczyzn. Kosztuje grosze, wypełnia żołądek na kilka dobrych godzin.

Na dachu za 3 dolary

Pokój nad polskim morzem za 30 zł, to niezła okazja. Za identyczne spanie nad Morzem Czarnym w Rumunii płaci się 3 dolary. Za tyle samo można przespać na dachu stambulskiego hotelu. Trzeba być tylko odpornym na poranne śpiewy muezinów. O świcie wydobywają się one z kilku tysięcy gardeł, wychwalających imię Allacha.
Podróżując po egzotycznych krajach należy też pamiętać o obowiązkowej zasadzie - targuj się na każdym kroku. O ile w restauracjach ceny dyktuje karta dań, tak przy poszukiwaniu noclegu, w tanich hotelach czy kwaterach, nigdy nie obowiązuje oficjalna stawka, a wstępnie wypowiedziane kwoty czasami spadają nawet o połowę. Wystarczy tylko uzbroić się w cierpliwość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24