Andrzej K. w styczniu 1998 r. jadąc ładą po pijanemu, na trasie między Katowicami a Warszawą, w miejscowości Nadarzyn spowodował wypadek, w którym zginęła gwiazda polskiej estrady lat 60, 70 i 80 - tych, Regina Pisarek. Śmierć w wypadku poniosła jeszcze jedna osoba podróżująca z piosenkarką w jej renualt clio.
Sprawca wypadku został za to skazany na 8 lat pozbawienia wolności. Do więzienia trafił dopiero w 2002 r. Ostatnie lata spędził z Chmielowie. Od ubiegłego roku stara się o wcześniejsze, warunkowe zwolnienie. Na razie bezskutecznie, choć w staraniach tych poprała go nawet Helsińska Fundacja Praw Człowieka.
- Nie możemy zapominać, że w tym wypadku życie straciły dwie osoby - uzasadnia sędzia Grzegorz Zarzycki, szef Wydziału penitencjarnego Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.