Przypomnijmy, że na biurko tarnowskich śledczych dokumenty związane ze spółkami rzeszowskich biznesmenów Mirosława M. oraz Ryszarda P. trafiły po decyzji Prokuratora Generalnego. Wcześniej postępowanie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu, a jeszcze przed nią rzeszowska „rejonówka”.
Chodzi o dwa doniesienia Mirosława M., który zarzucał swojemu wspólnikowi nadużycia w dwóch spółkach: komandytowej i akcyjnej. W przypadku pierwszej z nich mający 54 proc. udziałów Ryszard P., jego bratanek o tym samym imieniu i nazwisku oraz posiadający 33 proc. udziałów oraz Mirosław M. zdecydowali, że wezmą 45 mln zł kredytu, z którego lwią część mieli przeznaczyć na rozwój dochodowej spółki, w tym na wyremontowanie galerii w Nowym Sączu.
Ale już dzień po tym jak pieniądze wpłynęły na konto spółki, nieoczekiwanie zostały wydane na zakup nieruchomości, w tym kilka hektarów ziemi w Jaśle i tamtejszą galerię obciążoną hipoteką na 390 mln zł. Nowe nabytki zostały kupione od innej spółki kontrolowanej przez Ryszarda P. Jego wspólnicy o niczym nie mieli pojęcia. To postępowanie śledczy jednak umorzyli.
- Powodem był brak znamion przestępstwa. Żadna ze stron na tę decyzję się nie zażaliła - tłumaczy Mieczysław Dzięgiel z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. - Z tego, co wiem panowie doszli między sobą do porozumienia i podzielili się majątkiem, również w tej kwestionowanej części - dodaje.
Śledczy nadal badają jednak sprawę spółki komandytowej, która swoje nieruchomości miała m.in. przy al. Rejtana w Rzeszowie. Miała, bo jak twierdzi wspólnik Ryszarda P. na skutek oszustwa przejęła je inna spółka, w całości kontrolowana przez znanego biznesmena. Stało się to na skutek propozycji Ryszarda P. z maja 2013 r. o wypuszczeniu obligacji.
Zgodnie ze wspólnie podjętą uchwałą każdy z udziałowców w tym samym czasie i o tej samej godzinie miał przejąć je proporcjonalnie do ilości udziałów. Ale Ryszard P. - jak twierdził Mirosław M. - nieoczekiwanie zażądał od spółki wykupu obligacji. Wiadomo było, że spółka nie miała na to pieniędzy. Dzięki porozumieniu się z ówczesną prezes spółki zamiast zapłaty za obligacje dostał cały majątek ruchomy spółki, miedzy innymi budynek Castoramy i galerię Novą przy Tesco.
- Sprawa jest w toku, teraz czekamy na opinię biegłych z zakresu rachunkowości, którzy mają badać posunięcia biznesmenów w latach 2007-2009 - mówi prok. Dzięgiel. - Opinia ma być gotowa w tym roku - dodaje.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie