Tauron Liga: Developres Rzeszów zanotował szybkie zwycięstwo z Volley Wrocław

Zespół z Wrocławia nie wygrał z Developresem od ponad pięciu lat i na kolejną wygraną poczeka jeszcze trochę. Notujące znakomitą serię "Rysice" pewnie rozbiły gospodynie do zera.

Można było się spodziewać, że trener Stephane Antiga na tego rywala pośle do gry zawodniczki rezerwowe, ale tak nie było. Jedyną zmianą w porównaniu do ostatniego starcia rzeszowianek, w ich składzie była tylko jedna z miana. W rezerwie pozostała Jelena Blagojević, a jej miejsce zajęła Ana Kalandadze.

W pierwszym secie gospodynie broniły się dość krótko. Po zdobyciu kilku oczek przydarzył im się przestój, a rzeszowianki wrzuciły wyższy bieg. Kąśliwą zagrywkę zaczęła posyłać Anna Stencel, a na lewym skrzydła w kontrze rozkręciła się Kara Bajema. Efekt był taki, że z 6:7, zrobiło się 6:12, bo na szczęście dla wrocławianek, Stencel w końcu zepsuła serwis. Ta przewaga pozwoliła jednak kontrolować "Rysicom" wynik do samego końca partii. Trener Żarczyński szukał ratunku w zmianach, ale na nic się to zdało. Na parkiecie pojawiła się też nowa w zespole Kubanka Yunieska Robles. O ile miejscowe nie ustępowały Developresowi w przyjęciu i bloku, nie popełniały też więcej błędów, to w ofensywie dysproporcja była już bardzo duża.

Drugi ser był bliźniaczo podobny, choć w ekipie z Wrocławia trener dokonał kilku zmian. Od początku zagrały m.in. była siatkarka Developresu Anna Kaczmar czy wspomniana Kubanka. Już na początku Developres zbudował sporą przewagę (6:12), którą pilnował do końca. Gospodynie kiepsko przyjmowały i przekładało się to na ich grę w ataku. Bezlitosna dla rywalek była Bajema, świetnie ze środka zbijała Stencel, nie brakowało wsparcia od innych zawodniczek i Developres gładko odnotował na swoim koncie kolejną partię.

Nieco emocji było w trzeciej partii. Rozluźnione już rzeszowianki oddały nieco pola rywalkom. Świetnie w pierwszej połowie seta prezentowała się Robles. Po jednej z zagrywek Kubanki było 7:3 dla gospodyń. Rzeszowianki nie kończyły ataków, tak łatwo jak w pierwszych dwóch setach. Wrocławianek sporo piłek broniły, ale ręki w ataku nie wstrzymywała wspomniana siatkarka z Kuby. Developres dopadł rywalki przy stanie po 15, zdobywając cztery oczka z rzędu. Gdy "Rysice" poczuły krew, już nie puściły, chwilę pote pieczętując 15 wygraną w tym sezonie w Tauron Lidze.

Dla Developresu to 20 oficjalne zwycięstwo w tym sezonie, bo do 15 wygranych w Tauron Lidze należy dodać cztery zwycięstwa w Lidze Mistrzyń i jedno w Superpucharze Polski, wszystko w zaledwie 21 meczach.

Dzięki trzem punktom zdobytym we Wrocławiu Developres umocnił się na pozycji lidera Tauron Ligi. Obecnie rzeszowianki mają 41 punktów (w 16 meczach) i wyprzedzają już 6 oczkami drugiego w tabeli Chemika Police o 6 punktów. Mistrzynie Polski mogą nieco zmniejszyć straty, ale muszą w niedzielę pokonać u siebie sąsiada z tabeli IŁCapptal Legionovię.

Sety: 17:25, 16:25, 22:25

Volley: Szady , Gromadowska 3, Bałucka 2, Fedorek 6, Wellna, Kossanyoiva 12, Bodasińska (libero) oraz Robles 9, Kaczmar, Kocić 8, Chorąża, Hawryła. Trener Żarczyński.

Developes: Wenerska, Honorio 13, Stence 7, Jurczyk 9, Kalandadze 8, Bajema 18, Szczygłowska (libero) oraz Rapacz 3, Bińczycka, Witowska 1, Przybyła (libero), Trener Stephane Antiga.

MVP: Kara Bajema.