Rzeszów od kilku lat rozbudowuje się na potęgę. Ten fakt powinien cieszyć. Jednak pojawiają się także opinie krytyczne, że ta rozbudowa następuje zbyt chaotycznie.
- Niewiele osób przypuszczało, że tempo rozwoju budownictwa w Rzeszowie będzie tak szybkie - potwierdza Zbigniew Prawelski, znany rzeszowski pośrednik, doradca i ekspert Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości.
Jego zdaniem, rozwojowi Rzeszowa towarzyszy wiele nowych zjawisk, które znacząco wpływają na preferencje przy zakupie i wynajmie mieszkań.
- Powszechne staje się zjawisko korkowania centrum miasta i głównych dróg, a co się z tym wiąże, wydłuża się czas załatwienia swoich spraw w urzędach czy dotarcia do uczelni i powrotu do domu. Samochodów ciągle przybywa, ich liczba przewyższa już liczbę mieszkańców. To sprawia, że rzeszowianie coraz więcej czasu tracą, stojąc w korkach. Dzieje się tak pomimo nacisku władz miasta na inwestycje mające usprawnić ruch w mieście. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby nie budowa i przebudowa ulic, parkingów, chodników i ścieżek rowerowych. Śródmieście coraz bardziej się zagęszcza, a kupujący szukają mieszkań jak najbliżej miejsca pracy czy nauki - zauważa
Jeszcze kilka lat temu modne były przede wszystkim nowe osiedla na obrzeżach miasta, a teraz do łask wracają mieszkania znajdujące się bliżej centrum. Skąd ta zmiana?
- Kilka, kilkanaście lat temu dojazd do centrum trwał zaledwie kilka minut. Niestety, to już przeszłość. Dlatego najbardziej oblegane przez kupujących są lokalizacje bliżej centrum z dobrą komunikacją. Oczywiście, marzeniem są mieszkania nowe, wygodne, z ładnym widokiem, zbudowane z dobrych materiałów. Jednak centrum nie jest z gumy i jest już znacznie zabudowane. Receptą na te problemy może być powiększenie miasta. Skoro stolica Podkarpacia robi się większa, to może mieć większe centrum - tłumaczy.
W Rzeszowie jest jeszcze miejsce
Ekspert zauważa, że w mieście tkwią jeszcze pewne rezerwy.
- W porównaniu z innymi miastami, jak Warszawa czy Kraków, w Rzeszowie są jeszcze działki pod zabudowę w bardzo dobrych lokalizacjach. Proces urbanizacji centrum miasta jest nieunikniony i postępuje. Zabudowuje się coraz to nowe obszary miasta. Buduje się tam, gdzie kiedyś byłoby to nie do pomyślenia. Powstają tzw. plomby i całkiem nowe obiekty - mówi Zbigniew Prawelski.
W związku z nadmiernym zagęszczaniem centrum, projektanci poszukują nowych rozwiązań.
- Szczególnie tereny wokół Wisłoka są łakomym kąskiem dla deweloperów. Brak planów zagospodarowania przestrzennego umożliwia bardziej swobodną zabudowę, ale problemów z budową w terenach gęsto zaludnionych nie brakuje.
Doczekaliśmy czasów, kiedy Wisłok płynie przez najlepsze tereny pod budownictwo mieszkaniowe. Osiedle Nowe Miasto z al. Rejtana i al. Powstańców Warszawy z jednej strony, a Śródmieście Południe z drugiej strony Wisłoka, to najbardziej poszukiwane lokalizacje mieszkań. Dla deweloperów te tereny to pewna inwestycja i wyższe ceny nieruchomości.
- Same zapowiedzi budowy nowych mieszkań w tych rejonach wywołują zwiększone zainteresowanie. Klienci są wybredni, ale skłonni zapłacić więcej, byle by ich oczekiwania zostały spełnione - mówi nasz ekspert.
Zakup pod wynajem to dobry pomysł
W ostatnich latach deweloperzy sprzedają niemal wszystko, co zbudują. Najlepsze lokalizacje sprzedają się jak „ciepłe bułeczki” i to w dobrej cenie.
- Ale to może się już niedługo zmienić - ostrzega Prawelski. - Prężnie rozwijający się ośrodek akademicki w Rzeszowie sprzyja lokowaniu pieniędzy w mieszkania bliżej centrum, gdzie siedziby mają uczelnie. Zakup mieszkania pod wynajem w Rzeszowie to dzisiaj jedna z najlepszych lokat kapitału.
W centrum Rzeszowa toczy się życie towarzyskie i zawodowe. Ludzie młodzi garną się do galerii handlowych i na Rynek, który tętni życiem do rana, zwłaszcza w weekendy. Poszukiwane są więc mieszkania w kamienicach w centrum miasta, ale takich ofert brakuje. Wiele mieszkań na parterach przebudowano na lokale użytkowe.
Sporo klientów interesuje się kupnem w centrum dużych mieszkań do remontu. Z uwagi na specyfikę zabudowy powstają tu głównie wysokie budynki mieszkalne z podziemnymi garażami. Często budzi to sprzeciw z uwagi na rujnowanie pamięci historycznej i zakłócanie krajobrazu. Takie jest jednak zapotrzebowaniu klientów, a ciekawe rozwiązania techniczne sprawiają, że mieszka się w nich wygodnie.
Według planów inwestycyjnych na najbliższe lata, wiele mieszkań postanie w rejonie Wisłoka i te lokalizacje jeszcze bardziej będą oblegane, niż centrum miasta.
Niesłabnącym powodzeniem cieszyć się będą również wygodne i dobrze zaprojektowane osiedla położone w niewielkiej odległości od centrum. Przykładem może być kameralne osiedle „Nowe Zalesie”, które obecnie oferuje 4 budynki, a w nich 34 mieszkania od 38 do 64 mkw. W grudniu ruszy na tym osiedlu budowa kolejnego budynku.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]