Kiedy sąd zapytał czy oskarżony rozumie treść aktu oskarżenia, Jan Tajster odpowiedział, że nie, ponieważ nie rozumie skąd prokurator ma wiedzę na co godził się, a na co nie, jako dyrektor ZIKiT. - Prokurator formułuje w akcie oskarżenia swoje odczucia, a nie fakty - mówił przed sądem Jan Tajster.
W sprawie chodzi o nieprawidłowości przy budowie ul. Lema. Budowa połączenia al. Jana Pawła II z al. Pokoju, czyli dzisiejszej ul. Lema, prowadzona była w latach 2006 2007. Tajster miał zapłacić wykonawcy za całość inwestycji: od dokumentacji do budowy, blisko 1,5 miliona złotych, tymczasem firma nawet nie dokończyła projektu, nie wspominając o kolejnych etapach.
Autor: Marcin Banasik
Więcej w jutrzejszym "Dzienniku Polskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?