Tragiczny bilans na drogach w weekend

Do najbardziej tragicznego wypadku doszło w niedzielę rano na trasie Stare Gronowo-Sępólno Krajeńskie.

- Ustaliliśmy, że prawdopodobnie kierujący oplem astrą, 23-letni mieszkaniec powiatu sępoleńskiego, na prostym odcinku drogi z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze i wbił się w drzewo - mówi Alicja Ceitel, rzecznik prasowy człuchowskiej policji. - Kierowca zginął na miejscu.

Pasażerowie trafili do szpitali szpitali w Chojnicach i Bydgoszczy. - 16-latek ma poważny uraz głowy - mówi Ceitel. - 17-latka jest w stanie ciężkim.

Człuchowscy policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia.
- Na razie niewiele wiemy - mówi Ceitel. - Nie wiadomo skąd wracali. Nie ma świadków wypadku, a pasażerów w tej chwili nie można przesłuchać.

Do kolejnego wypadku doszło na trasie Debrzno-Stare Gronowo.

- Kierująca volkswagenem caddy 59-letnia kobieta jechała z Debrzna w kierunku Starego Gronowa - wyjaśnia Ceitel. - Zauważyła nadjeżdżające z przeciwka audi. Gdy była niedaleko audi, zza niego wyjechał inny pojazd, który go wyprzedził. Według kobiety pojazd jechał bardzo szybko i wprost na nią, dlatego też przyhamowała i zjechała na prawe pobocze, chcąc uniknąć zderzenia. Będąc na poboczu chciała ponownie wjechać na jezdnię i wówczas straciła panowanie nad pojazdem. Pojazd zarzuciło i kierująca uderzyła w audi. W wyniku zdarzenia 44-letni kierowca audi z obrażeniami głowy trafił do szpitala.
Natomiast do potrącenia rowerzysty doszło w Stołcznie.

- Kierowca scanii jechał od Gwieździna w kierunku Człuchowa. Nagle z leśnej drogi wprost pod nadjeżdżający pojazd wyszedł mężczyzna prowadzący rower - mówi Ceitel. - Kierujący scanią, chcąc uniknąć zderzenia z rowerzystą, zjechał na przeciwległy pas ruchu. Ciężarówka się przewróciła. 61-letni pieszy ma ciężkie obrażenia. Został przetransportowany do szpitala w Gdańsku.