MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tego jeszcze nie było. W sobotę sparingowe starcie Wisłoki Dębica z Igloopolem Dębica!

Michał Czajka
Krzysztof Kapica
W sobotę na stadionie Wisłoki odbędą się derby Dębicy. - To wydarzenie bezprecedensowe, bo nie słyszałem, że gdzieś odbywały się towarzyskie derby - mówi Kacper Bieszczad, wiceprezes Stowarzyszenia KS Wisłoka 1908 Dębica.

Pomysł organizacji tego wydarzenia wyszedł ze strony Wisłoki.

- Pomyśleliśmy o tym, bo jest to na pewno okazja do podreperowania budżetów dla jednego i drugiego klubu w tej trudnej sytuacji. Wprawdzie kibice nie będą mogli wejść na to spotkanie, ale mogą nabywać wirtualne wejściówki

mówi Kacper Bieszczad.

Koszt takiego wirtualnego biletu to 10 zł. Fani jednego i drugiego zespołu mogą rywalizować ze sobą w ilości zakupionych w Internecie wejściówek.

- Na razie cieszy się to naprawdę sporą popularnością, a przecież pamiętajmy, że sprzedaż tych biletów potrwa aż do soboty - przyznaje Kacper Bieszczad.

- Nasi kibice chyba trochę wystrzelali się przy okazji meczu z Karpatami (tam też można było nabywać wirtualne bilety dop. aut.), ale wiem też, że takie akcje szczególnie na finiszu przybierają na sile - mówi z kolei prezes Igloopolu Dębica, Rafał Więcek.

Obie strony przyznają, że kibicom spodobał się pomysł organizacji tych towarzyskich derbów.

- Wiadomo, że fani chcieliby „normalnego” pojedynku między naszymi klubami, ale póki co oczywiście nie jest to niestety możliwe, więc jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma - przyznaje Rafał Więcek.

- Mamy bardzo dobre relacje z kibicami i gdy przedstawiłem i ten pomysł podeszli z pełnym zrozumieniem do tego, że nie będą mogli wejść na stadion, by zobaczyć to spotkanie - mówi Kacper Bieszczad. - Natomiast odzew akcji z zakupem biletów pokazuje, że podoba im się ta nasza propozycja i przede wszystkim chcą wspierać swój klub - dodaje.

Wiadomo, że spotkania derbowe w każdym mieście są zawsze dla kibiców i piłkarzy wyjątkowe i niosą ze sobą specjalną atmosferę.

- Gdy piłkarze dowiedzieli się o tym meczu, to tak trochę nie wiedzieli, co powiedzieć - opowiada Kacper Bieszczad. - Wiadomo, że fajnie by było wygrać, ale pamiętajmy też, że to spotkanie towarzyskie, więc do żadnych statystyk spotkań między naszymi zespołami nie będziemy go liczyli. Druga sprawa jest też taka, iż należy pamiętać, że oba zespoły szykują się do ligi i mam nadzieję, że wszyscy piłkarze przede wszystkim zakończą ten mecz zdrowo i nie będzie żadnej kontuzji - podsumowuje.

 Brzeźnica - Igloopolowi  Wydawać by się mogło, że kibicowska Dębicę dzieli na pół linia kolejowa Rzeszów - Tarnów. Na północ od niej w większości kibicują Igloopolowi, na południe - Wisłoce. Ale czy na pewno? Zobaczcie, które dębickie osiedla i okoliczne fankluby wspierają "Morsy", a które biało-zielonych! Jeżeli wiecie o innych osiedlach i fanklubach to piszcie do nas na adres sport@nowiny24.pl, albo na Facebooku:

Kibicowska Dębica podzielona na Igloopol i Wisłokę. Zobaczci...


Zobacz: Michał Wlaźlik, dyrektor sportowy Stali Rzeszów: Na meczu z Widzewem mogliśmy zarobić ponad 100 tysięcy złotych [STADION]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24