Tenis stołowy. Faworytem do "złota" jest Kolping FRAC Jarosław, ale...

O tytule drużynowego mistrza Polski zadecyduje jeden mecz rozgrywany na neutralnym terenie. Tym razem odbędzie się w Gdańsku w ośrodku PZTS im. Andrzeja Grubby w piątek o godz. 17. Rywalem jarosławian będzie broniący tytułu Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki. Jarosławianie nie chca pokpić niczego, nad morzem trenują już od poniedziałku.

- Złudzeniem jest myślenie, że z Grodziskiem będzie łatwiej niż z Działdowem - uważa tenisista stołowy Kolpinga Patryk Zatówka, który ma dopiero 21 lat, a już po raz piąty z rzędu zagra o tytuł drużynowego mistrza Polski.

- Dartom ma bardzo mocny zespół, co pokazał zwyciężając Dekorglass 3:0 w jego hali. Na pewno ten wynik był niespodzianką, lecz kiedy zobaczyłem ustawienie gości, to przeszło mi przez myśl, że są w stanie wygrać 3:0 i awansować do finału – dodał. Liderem drużyny z Jarosławia jest Chińczyk Hou Yingchao, legitymujący się w tym sezonie bilansem gier 20-0.

- Hou to zawodnik, który bardzo dobrze gra w końcówkach i kluczowych momentach swoich gier. Wtedy wprowadza bardzo dużą zmienność swoich zagrań i popełnia bardzo małą liczbę błędów. Dlatego receptą na pokonanie go jest połączenie aktywności i zdecydowanej ofensywnej gry z cierpliwością - uważa trener drużyny z Mazowsza, Tomasz Redzimski.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Resovia awansuje do 2 ligi! Dużo zdjęć z fety i meczu [FOTO]

Stal Rzeszów - KSM Krosno 55:35 [ZDJĘCIA]