Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tereny przy dworcu PKP w Rzeszowie na sprzedaż. Będzie kolejna galeria?

Bartosz Gubernat
Na sprzedaż szykowane są tereny od strony północno-wschodniej (na zdjęciu po lewej stronie).
Na sprzedaż szykowane są tereny od strony północno-wschodniej (na zdjęciu po lewej stronie).
Nieruchomościami przy dworcu PKP interesują się m.in. rzeszowscy deweloperzy. Być może powstanie tam kolejna galeria handlowa.

Od strony osiedla 1000-lecia, między kładką dla pieszych a garażami przy ul. Kochanowskiego PKP ma ok. 2,2 ha gruntów. Stoją tu głównie nieużywane budynki, m.in. starej parowozowni. Ponieważ kolej nie inwestuje w te nieruchomości, z każdym rokiem popadają w ruinę.

Dlatego na wniosek władz Rzeszowa PKP wystąpiły do ministerstwa skarbu o zgodę na sprzedaż terenów. Do końca tego tygodnia gotowa będzie wycena pierwszej części, o powierzchni 1,2 ha. Zaraz potem ogłosi przetarg.

- To teren sąsiadujący z budynkiem byłego technikum kolejowego, w którym w tej chwili działa muzeum militariów. Jesteśmy w pewnym sensie emisariuszami, pomagamy kolei znaleźć kupca na te działki. Prezydentowi zależy na tym, aby ktoś zainwestował w nie pieniądze, bo w obecnej formie po prostu straszą - mówi Grzegorz Tarnowski, dyrektor Biura Gospodarki Mieniem Urzędu Miasta Rzeszowa.

Druga część terenu, o powierzchni hektara do sprzedaży ma być wystawiona pod koniec tego roku. Nowy inwestor będzie mógł ją kupić wraz z budynkiem starej parowozowni, ze względu na kształt przez rzeszowian nazywanej wachlarzem.

- Informacje o szykowanej sprzedaży gruntów rozesłaliśmy już rzeszowskim inwestorom. Zainteresowanie jest spore, głównie wśród lokalnych deweloperów - mówi dyrektor Tarnowski.

Według naszych informacji przyczyną ma być m.in. niska cena wywoławcza działek. PKP za 2,2 ha będzie chciała zaledwie kilka milionów złotych, podczas gdy za leżące ok. 300 metrów dalej tereny pod Galerię Rzeszów inwestor zapłacił aż 44 mln zł za 1,5 ha. Według naszego informatora wśród inwestorów zainteresowanych kupnem działek jest firma, która od dłuższego czasu bada możliwość zaaranżowania starej parowozowni na centrum biurowo-handlowe.

- Na pozostałej części terenu chce dobudować kolejną część nowego kompleksu. Znaczny fragment działki to teren niezabudowany, który nie wymaga dodatkowych nakładów na roboty rozbiórkowe. Zakup terenu to zatem świetna lokata pieniędzy - mówi osoba znająca plany deweloperów.

Plany zabudowy kolejowych działek chwali Jaromir Rajzer, właściciel rzeszowskiego biura obrotu nieruchomościami Certus.

- Bo z pewnością dzięki temu zyska ta część miasta. Ale rodzi się pytanie, jak najlepiej wykorzystać te działki. Mieszkaniówka w tym miejscu raczej nie ma sensu, a galerii handlowych w mieście mamy już wystarczająco dużo. Najrozsądniejsze wydaje się centrum przesiadkowe łączące w sobie wiele funkcji. Takie obiekty powstały już m.in. w Krakowie i Katowicach - mówi Jaromir Rajzer.

Zmiany w okolicy dworca to nie jedyny temat, jaki łączy w tej chwili miasto i PKP. Urzędnicy walczą także o zmianę przeznaczenia terenów między ul. Dojazd Staroniwa a Langiewicza. Jeśli Rzeszów pozyska te działki od kolei, powstanie tu nowa ulica. Jej budowa ma odkorkować okolicę ul. Wyspiańskiego, Ks. Jałowego, i Langiewicza i Wita Stwosza. Połączenie będzie potrzebne m.in. ze względu na planowaną budowę osiedla mieszkaniowego w miejscu budynków starej siedziby Zelmeru.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24