Impreza boxer Diesel w pigułce
Impreza boxer Diesel w pigułce
Typ silnika - Diesel w układzie bokser, 4-cylindrowy, chłodzony cieczą, turbodoładowany
Pojemność silnika - 1998 ccm
Moc - 150 KM przy 3600 obr./min
Maksymalny moment obrotowy - 350 Nm przy 1800-2400 obr./min
Skrzynia biegów - manualna, 6-biegowa
Wymiary (dł./szer./wys.) - 4415/1740/1475 mm
Masa własna - 1410 kg
Pojemność baku - 60 l
Pojemność bagażnika - 301/1216 l
Spalanie (miasto, trasa, cykl mieszany) - 6,8/5,2/5,8 l /100 km
Okazuje się, że rajdówka żywiąca się olejem napędowym też potrafi dać radość z jazdy. I to jaką...
Gdyby jeszcze kilka lat temu japończycy zapowiedzieli, że uzbroją legendarny samochód rajdowy w silnik Diesla, niejeden kibic Pettera Solberga złapałby się pewnie za głowę. Ale takiej rekcji można było spodziewać się wówczas, gdy Diesel kojarzył się z rzegoczącą beczką taksówkarza, dzielnie wożącą pasażerów. Dzisiejsze silniki wysokoprężne to zupełnie inna bajka.
Przyklejony do drogi
Pod maską nowej imprezy konstruktorzy umieścili dwulitrowy silnik typu boxer, znany m.in. z większego modelu - legacy. Różnica jest taka, że w sportowej imprezie jednostka współpracuje z sześciobiegową skrzynią i ma do napędzenia nieco mniej kilogramów. Czuć to pod nogą. Auto z napędem na obie osi dosłownie rwie się do jazdy.
Dodatkowy bieg pozwala na elastyczne manewrowanie pedałem gazu przy wyższych prędkościach. Wrzucając szóstkę kierowca ma do dyspozycji zakres prędkości dostępny na czwartym i piątym biegu. To szczególnie cenne w dłuższej trasie, bo trzymając wysoką prędkość nie trzeba co chwilę machać lewarkiem. Dzięki stałemu napędowi na obie osie auto znakomicie trzyma się drogi. Nawet na ostrych zakrętach pokonywanych w agresywny sposób.
A ile spala impreza? Producent podaje, że w cyklu mieszanym to 5,8 l. Nasz test potwierdza tą wartość.
W środku po prostu praktycznie
Jak wygląda wnętrze imprezy? Jak to w samochodach japońskich nie porywa. Największym minusem jest kokpit przeładowany twardym plastikiem. Szkoda, że konstruktorzy nie pomyśleli o miękkich, przyjemnych w dotyku materiałach. Przyczepić nie można się za to do rozmieszczenia wskaźników i przycisków. Wszystko jest tu poukładane, obsługa osprzętu odbywa się intuicyjnie.
Ciekawym rozwiązaniem jest podświetlona półeczka poniżej pokręteł odpowiedzialnych za sterowanie klimatyzacją. Dodatkowo wyłożono ją antypoślizgowym materiałem, dzięki czemu nawet przy gwałtownym hamowaniu nie przesuwają się po niej klucze, czy komórka.
Miejsca w aucie z powodzeniem wystarcza dla czterech rosłych osób. Na tylnej kanapie oczywiście da się zmieścić trzech pasażerów, ale wówczas komfort podróży będzie nieco mniejszy.
Wysoki standard
W seryjnym wyposażeniu testowane auto miało m.in. automatyczną klimatyzację, komputer pokładowy, tempomat sterowany z kierownicy, radioodtwarzacz CD, oraz skórzana kierownicę. Na pokładzie mamy do dyspozycji ponadto gniazdka 12V oraz audio, do podpięcia zewnętrznego odtwarzacza MP3.
Japończycy jak zwykle postarali się o zapewnienie kierowcy i pasażerom wysokiego poziomu bezpieczeństwa. W imprezie standardem są przednie i boczne poduszki powietrzne oraz kurtyny. Dopłaty nie wymagają też 4-kanałowy ABS, oraz system kontroli trakcji i stabilizacji toru jazdy VDCS.
Ceny nowej imprezy zaczynają się od 76 tysięcy złotych. Tyle kosztuje auto z benzynowym, 1,5 litrowym silnikiem o mocy 107 KM. Dwulitrowy, 150-konny benzyniak to wydatek 92 tys. zł. Za Diesla trzeba zapłacić minimum 102,9 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc