Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Texom Sokół Sieniawa pokonał Koronę II Kielce. Gol z rzutu karnego dał trzy punkty [ZDJĘCIA]

kostek
Bartłomiej Purcha (z piłką) zdobył zwycięskiego gola dla Sokoła Sieniawa.
Bartłomiej Purcha (z piłką) zdobył zwycięskiego gola dla Sokoła Sieniawa. Grzegorz Kostka
To nie był piękny mecz dla oka. Zespół z Sieniawa pierwszy raz zagrał na boisku trawiastym i widać było drobne problemy z przystosowaniem się do warunków panujących na zielonej murawie.

Sokół rozpoczął dość odważnie i już w szóstej minucie Paweł Hass przeegzaminował bramkarza rezerw Korony. Gospodarze posiadali przewagę, ale nie za bardzo mieli pomysł na sforsowanie defensywy gości. Dopiero w 20 minucie w polu karnym Korony faulowany był Bartłomiej Purcha. Sam poszkodowany rzut karny zamienił na gola, wyprowadzając miejscowych na prowadzenie. Po straconej bramce goście troszkę się ożywili i w dobrej sytuacji Artur Piróg posłał piłkę obok słupka bramki Sokoła. Tuż przed przerwą w zamieszaniu pod bramką Marcela Zapytowskiego, Paweł Hass o mały włos nie podwyższył prowadzenie gospodarzy.

Po przerwie goście odważniej zaatakowali, jednak defensywa Sokoła nie pozwalała im na zbyt bliskie podejście pod swoją bramkę. W 57 minucie zespół z Kielc omal nie doprowadził do wyrównania. Strzał z rzutu karnego Adriana Bielki sparował Mateusz Zając. Do końca meczu klarownej sytuacji do zdobycia gola nie stworzyła sobie już żadna ze stron i Sokół zaksięgował kolejne trzy punkty.

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tych trzech punktów, cieszymy się bardzo z końcowego rozstrzygnięcia, ale sporo dzisiaj cierpieliśmy na boisku. Są takie mecze, że to, co się założyło, że się będzie grało, trzeba odłożyć na półkę. Ciężko było zauważyć dzisiaj z naszej strony jakąś wytrenowaną grę, ale rywal postawił wysokie wymagania. To nie jest przypadkowa drużyna, oni umieją grać w piłkę. Myśmy po raz pierwszy zagrali na trawie, rywal po raz kolejny i było to widać. Tym bardziej cieszą nas trzy punkty. – podsumował mecz trener Sokoła, Ryszard Kuźma.

– Mimo porażki zadowolony z gry był asystent trenera gości, Mariusz Arczewski – Szkoda tych straconych punktów, graliśmy jak równy z równym, a momentami byliśmy nawet lepsi. Szkoda tego karnego, rywal wykorzystał i wygrał. Jestem zadowolony z postawy zespołu. Jeżeli dalej będziemy grać jak dzisiaj, to ten zespół powalczy o utrzymanie. Wracamy bez punktów, ale z podniesioną głową.

Texom Sokół Sieniawa - Korona II Kielce 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Purcha 20-karny.

Sokół: Zając – Skała, Drelich, Kapuściński, Lis – Purcha ż, Majda (87 Kasperkowicz), Oziębło (67 Jędryas) – Pikiel (67 Ochał), Hass ż, Mazurek ż. Trener Ryszard Kuźma.

Korona II: Zapytowski - Prętnik, Dziubek, Seweryś – Świtowski (84 Rozmysłowski), Słabosz ż, Lisowski, Szpakowski, Jopkiewicz – Piróg ż, Bielka (68 Turek). Trener Dariusz Kozubek.

Sędziował Czerwień (Kraków).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24