Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Texom Sokół Sieniawa zremisował w Lubartowie z Lewartem. Dwa stracone gole przez Sokoła tuż po przerwie

kostek
Sokół Sieniawa tylko zremisował w Lubartowie.
Sokół Sieniawa tylko zremisował w Lubartowie. Grzegorz Kostka
Sokół po dwóch remisach z rzędu, pojechał do Lubartowa wywalczyć komplet punktów i podtrzymać passę meczów bez porażki. Cel był bliski, jednak chwila dekoncentracji sprawiła, że podopieczni Ryszarda Kuźmy wracają tylko z jednym punktem.

Od pierwszych minut stroną przeważającą byli goście, którzy swoją przewagę udokumentowali golem w 21 minucie. Paweł Hass zagrał z boku w pole karne. Oskar Majda odegrał do wbiegającego Bartłomieja Purchy, a ten strzałem w długi róg otworzył wynik spotkania. Zespół gospodarzy wielkiego zagrożenia pod bramką Mateusza Zająca nie stwarzał, ograniczył się do kilku wrzutek, z którymi bez problemu poradzili sobie obrońcy Sokoła.

Tuż po przerwie miejscowi wykorzystali chwilę gapiostwa defensywy Sokoła i zdobyli dwa gole w odstępie dwóch minut. W obu przypadkach skutecznymi strzałami popisał się Krystian Żelisko. Nasz zespół szybko otrząsnął się z dwóch ciosów i mocno przycisnął. Stworzył sobie kilka dobrych okazji strzeleckich, ale wykorzystał tylko jedną, po uderzeniu głową Bartłomieja Purchy.

W końcowych fragmentach meczu, znakomitej okazji do zdobycia gola na wagę trzech punktów, nie wykorzystał Daquan King, którego strzał z pola karnego przeleciał nad poprzeczka bramki Lewarta. Lewart jeszcze tylko raz zagroził bramce Sokoła. Tuż po golu na 2:2, strzał jednego z zawodników gospodarzy, w dużym zamieszaniu podbramkowym, ładnie odbił bramkarz przyjezdnych.

Po meczu niezadowolony z wyniku był opiekun Sokoła, Ryszard Kuźma - Taka jest piłka no niestety, te gole nie wynikały z ich akcji, dwie wrzutki w pole karne i dwa gole. Do przerwy tych wrzutek było więcej, ale nie doszli do żadnej sytuacji. W drugiej połowie kilka sytuacji było, wyrównaliśmy, później mogliśmy strzelić. Niestety najłatwiej się traci gole, gorzej jest już strzelać.

Lewart Lubartów - Texom Sokół Sieniawa 2:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Purcha 21, 1:1 Żelisko 47, 1:2 Żelisko 49, 2:2 Purcha 65.

Lewart: Długosz – Zbiciak, Ponurek (73 Niewiński), Michałów (86 Buczek), Fularski – Żelisko, Nowak, Pożak, Niewęgłowski – Maksymiuk, Szczotka. Trener Tomasz Bednaruk.

Sokół: Zając – Kalin, Drelich Kapuściński, Lis – Purcha, Burka Jędryas – Majda (87 Kasperkowicz), Hass ż, Kitliński (83 King). Trener Ryszard Kuźma.

Sędziował Bińkowski (Skarżysko Kamienna). Widzów 200.

Lewandowscy na wakacjach, kadra grała, a jej kapitan odpoczy...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24