Aby połączyć obwodnicę z przyszłą autostradą, brakuje ok. 5 kilometrów. Ponieważ będzie to droga krajowa, działki pod jej budowę musi wykupić skarb państwa. Wprawdzie może to zrobić również miasto, ale musi mieć zapewnienie, że odzyska pieniądze. W tej sprawie decyzji wciąż nie ma.
Na razie miasto podpisało umowę z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad o współpracy przy budowie obwodnicy. GDDKiA ma przygotować dokumentację techniczną i uzyskać pozwolenie na budowę. Miasto wybuduje odcinek w granicach Rzeszowa.
Kiedy rozpoczną się prace, nikt nie potrafi powiedzieć. Nie ma, bowiem pieniędzy na wykup działek, ani na samą budowę. Miasto starało się o 130 mln zł z pieniędzy unijnych, ale ministerstwo odrzuciło wniosek.
- Ponownie złożymy wniosek. Będziemy też szukali innego programu unijnego. To dla nas bardzo ważna inwestycja, bo to dla miasta bardzo ważna inwestycja - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?