Najgorzej jest w niedzielę, gdy rodziny chorych przyjeżdżają w odwiedziny. - Dyrekcja szpitala nie pomyślała o parkingu dla nich, ani dla pacjentów przychodni. Władze miasta sprzedały teren byłej zajezdni PKS prywatnej firmie, zamiast przeznaczyć go na bezpłatny parking - tak najczęściej tłumaczą się zmotoryzowani blokujący uliczki wokół szpitala.
Przy ul. Sosnowej zostawiają też auta handlarze z alei Niepodległości. - Na stadionie "Siarki" jest wystarczająco dużo miejsca na ustawienie straganów. Tymczasem w niedzielę, w godzinach przedpołudniowych, chodnik przy Niepodległości zastawiony jest straganami. Bezskutecznie domagamy się od "Siarki" wyjaśnienia tej sprawy - mówi Beata Wrona, rzecznik prasowy tarnobrzeskiej policji.
Powstał projekt wybudowania parkingu przy ul. Szpitalnej, w miejscu wyburzonego hotelu pielęgniarskiego. Na razie jednak brakuje na to pieniędzy. - Poza tym ten parking nie rozwiąże problemu przejeżdżających autami do szpitala. Ma on być dostępny tylko dla naszych pracowników. Chodzi o zapewnienie możliwości szybkiego opróżnienia parkingu, gdyż będzie on pełnił także rolę lądowiska dla helikoptera oddziału ratunkowego - mówi Jan Kos, dyrektor tarnobrzeskiego szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?